Rosyjska rakieta nad Polską. Prof. Boćkowski: kluczowe, by sytuacja nie wymknęła się spod kontroli
- Rosjanie z premedytacją programują te rakiety tak, by naruszały przestrzeń powietrzną Polski i NATO, by z tej właśnie strony atakowały Ukrainę, by utrudnić odpowiedź na atak, także ze względu na moment użycia rakiet służących do zestrzelenia takiego pocisku, tu mamy doświadczenie z Przewodowa - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Daniel Boćkowski, ekspert ds. bezpieczeństwa z Uniwersytetu w Białymstoku.
2024-03-24, 10:33
O 4:23 nad ranem rosyjska rakieta, skierowana na Ukrainę, przeleciała przez chwilę nad polskim terytorium - poinformowało Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych.
Doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Obiekt wleciał w polską przestrzeń na wysokości miejscowości Oserdów w województwie lubelskim i przebywał w niej przez 39 sekund. Aktywowano polskie i sojusznicze lotnictwo.
"Musielibyśmy określone obszary zamykać ze względów bezpieczeństwa"
Prof. Daniel Boćkowski zwrócił uwagę, że w sytuacji wykrycia rakiety konieczne jest przestrzeganie procedur. - Wojna wprawdzie toczy się za naszą granicą, ale nasza przestrzeń powietrzna jest dostosowana przede wszystkim do działań cywilnych. Gdybyśmy chcieli postawić w stan gotowości wszystkie siły i strącać każdy obiekt, który nadleci ze strony Ukrainy czy Federacji Rosyjskiej, musielibyśmy określone obszary zamykać ze względów bezpieczeństwa - zauważył.
Ekspert o konsekwencjach zestrzelenia rakiety
- Pamiętajmy, że zestrzelenie takiego pocisku wiąże się z określonymi konsekwencjami, ta często półtonowa głowica gdzieś spadnie i eksploduje. Jeśli zaś tylko wchodzi w naszą przestrzeń powietrzną, a potem ją opuszcza, ryzyko tego, by spadła gdzieś, jak to miało miejsce w przypadku Przewodowa, jest zbyt wielkie, byśmy podejmowali działania. Podobnie może być z efektorami [tu: pociskami przeciwlotniczymi - przyp. red.], które mogą czasami nie trafić i potem gdzieś spaść. To powoduje, że mamy jedno kluczowe zadanie, śledzić taki obiekt i nie dopuścić do tego, by sytuacja wymknęła się spod kontroli - podkreślił ekspert.
REKLAMA
Posłuchaj
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało rano o poderwaniu polskiego i sojuszniczego lotnictwa w związku z "intensywną aktywnością lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związaną z uderzeniami lotniczo-rakietowymi na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy".
- Dr Raubo: takich incydentów nie można bagatelizować
- Rosyjska rakieta nad Polską. Szef BBN informuje o działaniach władz
Więcej w zapisie audycji.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
REKLAMA
Prowadzący: Łukasz Jakubowski
Gość: dr Jacek Raubo
Data emisji: 24.03.2024
Godzina emisji: 09.20
REKLAMA
PR24/ka/kormp
Polecane
REKLAMA