Ziobro szczegółowo opowiada o swojej chorobie. "W ciągu miesiąca schudłem 10 kilo"
- Pojawiły się bardzo mocne bóle i towarzyszył mi coraz większy problem z głosem. W ciągu miesiąca schudłem 10 kg - opowiedział o swojej chorobie Zbigniew Ziobro na antenie Polsat News. Zapewnił również, że stanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa.
2024-03-28, 22:06
Były minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro na antenie Polsat News udzielił pierwszego wywiadu telewizyjnego od czasu rozpoczęcia leczenia. Polityk odniósł się do wpisu posłanki KO Katarzyny Kierzek-Koperskiej, która napisała w mediach społecznościowych, że "Ziobro chce brać opinię publiczną na litość".
- Bardzo współczuję tej pani poseł i życzę jej zdrowia, żeby nie musiała przechodzić tego co ja. Uważam, że są pewne sprawy, które są ponad polityką - odpowiedział Ziobro.
- Dotknęło mnie nieszczęście ciężkiej choroby. Nie szukałem żadnego usprawiedliwienia, ani tym bardziej politowania, tylko starałem się znaleźć wyjście z tej sytuacji, bo chciałem ratować swoje życie - mówił.
Zbigniew Ziobro o chorobie. Nowotwór z przerzutami
REKLAMA
Zbigniew Ziobro szczegółowo opowiedział o swojej diagnozie. - Rozpoznanie choroby to był zaawansowany nowotwór przełyku z przerzutami co najmniej na żołądek, ale z podejrzeniami, że mogło to pójść dalej. Choroba bardzo przyspieszyła. W ciągu miesiąca schudłem 10 kg, pojawiły się bardzo mocne bóle w okolicy mostka za plecami i towarzyszył mi coraz większy problem z głosem, który od lat był dla mnie problemem, zwiastującym tę chorobę - mówił.
Ziobro przyznał, że warto od czasu do czasu robić gastroskopię. - Ja tego nie robiłem, nie badałem się. Dlatego apeluję, badajcie się państwo, bo później, kiedy są problemy z przełykaniem, ogromne pocenie się w nocy, utrata wagi, poważne bóle, to sytuacja zaczyna być dramatyczna - powiedział.
- Przeszukania ws. Funduszu Sprawiedliwości. "Nie ma już kasty bezkarnych"
- Zbigniew Ziobro przeszedł ciężką operację. Opublikował wymowny wpis. "Trwa walka z bólem"
Polityk wyznał na antenie Polsatu, że lekarze, przedstawiając mu sytuację, podkreślali, że jest ona bardzo poważna i "nie dawali mu żadnej gwarancji". Sama operacja była "bardzo skomplikowana" i trwała osiem godzin. - Wiąże się z nią również pewne ryzyko, bo około 8 proc. ludzi nie przeżywa tego zabiegu - podkreślił.
Ziobro wskazał, że "aktualnie największym problemem jest ogromny ból". - Bez bardzo silnych środków nie byłbym w stanie być na tej rozmowie - dodał.
REKLAMA
Ziobro chce stanąć przed komisją. "To jest kwestia mojego honoru"
Zbigniew Ziobro odpowiedział też na pytanie, czy stawi się przed którąś z komisji śledczych, gdy dostanie wezwanie. - Gdy poprzednio byłem ministrem sprawiedliwości, zawsze stawiałem się na wszystkie komisje śledcze i do prokuratury. Nigdy przed niczym nie uciekałem i nie ukrywałem się. Takim jestem człowiekiem - oświadczył.
- To jest kwestia mojego honoru i nie pozwolę, żeby ktoś tak kłamał, insynuując, że ja się czegoś obawiam - dodał. - Na każdą komisję, na którą zostanę wezwany, na pewno się stawię - zapewnił.
- Wystąpiłem nawet do marszałka Sejmu o powołanie biegłych, którzy mogliby się wypowiedzieć, kiedy w sposób gwarantujący swobodę wypowiedzi będę mógł w najszybszym możliwym terminie stanąć przed komisją - przypomniał. - Ja się podporządkuje, bo chce się stawić przed komisją. Nie zamierzam niczego unikać, czy uchylać się przed czymkolwiek - podkreślił.
dn/polsatnews/mpkor
REKLAMA
REKLAMA