Krzysztof Paszyk o protestach rolników: to skutek zaniechań i bałaganu ośmiu lat rządów PiS

- Rząd i minister rolnictwa nie unikają odpowiedzialności, od pierwszych dni trwają intensywne prace związane z porządkowaniem sytuacji, ale nie da się w trzy miesiące naprawić bałaganu, który trwał osiem, czy pięć lat, w przypadku Zielonego Ładu. To polityk PiS przytakiwał temu, do czego dziś mają zarzuty rolnicy - mówił w Polskim Radiu 24 Krzysztof Paszyk (Polskie Stronnictwo Ludowe).

2024-04-04, 18:55

Krzysztof Paszyk o protestach rolników: to skutek zaniechań i bałaganu ośmiu lat rządów PiS
Rolnicy z całej Polski kontynuują protesty. Ich powodem jest m.in. niedawna decyzja Komisji Europejskiej o przedłużeniu bezcłowego handlu z Ukrainą do 2025 roku, a także sprzeciw wobec prowadzonej przez Unię Europejską polityce Zielonego Ładu. Foto: PAP/Marian Zubrzycki

W czwartek w Polsce odbyła się kolejna runda protestów rolniczych. Rolnicy tym razem nie blokowali dróg, lecz protestowali przed biurami poselskimi - pojawiał się obornik, gnojowica oraz słoma. Przedstawiciele organizacji rolniczych od wtorku przebywają też w siedzibie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Warszawie.

Rolnicy protestowali przeciwko unijnemu Zielonemu Ładowi, a także niekontrolowanemu importowi zboża i innych produktów spożywczych spoza UE, które nie spełniają norm. Według nich rząd nie przedstawił konkretów w tej sprawie.

Protesty rolników. "Seria zaniechań i bałaganu ośmiu lat rządu PiS"

Krzysztof Paszyk stwierdził, że trudno wymagać od rządów Donalda Tuska rozwiązania problemów rolników zaledwie trzy miesiące po objęciu władzy,

- W pełni podzielam tezę premiera Tuska, że to, co spowodowało, że dziś na skraju bankructwa znalazło się polskie rolnictwo i gospodarstwa, które stanowią o bezpieczeństwie żywnościowym Polski, to cała seria zaniechań i bałaganu ośmiu lat rządu PiS - zaznaczył i przypominał, że przez ostatnie trzy miesiące rząd doprowadził do usunięcia kilku "fundamentalnych i szkodliwych" zapisów Zielonego Ładu.

REKLAMA

- Budujemy zręby umowy dwustronnej o handlu z Ukrainą oraz wprowadzamy selektywne embarga na poszczególne produkty. To jest proces wychodzący naprzeciw oczekiwaniom rolników, ale tu czarodziejska różdżka tu nie zadziała - dodał, odnosząc się do problemu towarów sprowadzanych z Ukrainy.

"Marnotrawstwo środków publicznych"

Poseł dodał, że konieczne jest wyjaśnienie wszystkich nieprawidłowości, jakie miały miejsce podczas rządów Zjednoczonej Prawicy. - Dziś aktualne jest pytanie, czy PiS odpowie za marnotrawstwo środków publicznych właściwie w każdym z obszarów, za które odpowiadało, czy wyjaśnione zostaną dramatyczne, fatalne afery ostatnich osiem lat ich rządów - mówił Paszyk.

Posłuchaj

Krzysztof Paszyk o protestach rolników (Polskie Radio 24 / Rozmowa Polskiego Radia 24) 12:17
+
Dodaj do playlisty

We wtorek 2 kwietnia rolnicy rozpoczęli strajk okupacyjny w ministerstwie. Argumentowali, że rząd nie wywiązuje się ze zobowiązań porozumienia, zawartego w Jasionce dwa tygodnie wcześniej. Po rozmowach z kierownictwem ministerstwa rolnictwa większość protestujących zakończyła strajk okupacyjny. W budynku pozostali przedstawiciele rolniczej Solidarności, którzy żądają spotkania z premierem.

Zobacz także:

Więcej w zapisie audycji.

* * *

Audycja: Rozmowa Polskiego Radia 24

Prowadzący: Przemysław Szubartowicz

Gość: Krzysztof Paszyk (Polskie Stronnictwo Ludowe)

Data emisji: 04.04.2024

REKLAMA

Godzina emisji: 17.35

PR24/ka/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej