"Trudne decyzje na froncie". Ukraina czeka na dostawy amunicji

Opóźnienia w dostawach broni z Zachodu zmuszają władze Ukrainy do trudnych decyzji w sprawie priorytetów na froncie - ocenił amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Zdaniem analityków think tanku utrudnia to planowanie skutecznej obrony i przyszłych działań ofensywnych przeciwko Rosji.

2024-04-08, 13:47

"Trudne decyzje na froncie". Ukraina czeka na dostawy amunicji
Ukraina zmaga się z niedoborami amunicji. To jest przyczyną konieczności podejmowania "trudnych decyzji" - twierdzi ISW. Foto: facebook.com/zelenskyy.official

Szef wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) generał Kyryło Budanow oświadczył, że Ukraina spodziewa się zintensyfikowania rosyjskiej ofensywy późną wiosną i na początku lata.

ISW: Rosjanie mocniej i szybciej atakują

W wywiadzie dla niemieckiej stacji ARD cytowany w raporcie Instytutu Studiów nad Wojną generał powiedział, że szczególnie dotyczy to Donbasu. Zdaniem Budanowa Rosjanie będą próbowali przesuwać się w kierunku Czasiw Jaru na zachód od Bachmutu oraz Pokrowska ok. 40 km na północny zachód od Awdijiwki w obwodzie donieckim.

Według wcześniejszej wypowiedzi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego duża rosyjska ofensywa może rozpocząć się pod koniec maja lub w czerwcu.

Siły ukraińskie pozostają niezłomne w swoich wysiłkach obronnych, jednak autorzy raportu ISW mają obawy co do ich zdolności do dalszego skutecznego przeciwdziałania postępom rosyjskim.

REKLAMA

ISW podtrzymuje przy tym swoją opinię, że Rosjanie utrzymują w ostatnim czasie zwiększone tempo działań ofensywnych, w tym przez ataki na Czasiw Jar, jednocześnie łagodząc skutecznie zwiększone straty ludzkie i materiałowe.

Niedobór amunicji stawia Ukrainę w trudnej sytuacji

Jak przypomina ISW, Zełenski oraz wysocy rangą wojskowi ostrzegali w ostatnim czasie, że opóźnienia w dostawach zachodniej pomocy zmusiły Ukrainę do oddania Rosji inicjatywy. Skutkuje to koniecznością podejmowania trudnych decyzji dotyczących priorytetowego traktowania niektórych aspektów obrony kosztem przeciwdziałania rosyjskim atakom lub planowania przyszłych operacji kontrofensywnych.

Podstawowym powodem tej sytuacji jest odsuwana w czasie decyzja amerykańskiego Kongresu o przyznaniu Ukrainie dodatkowej pomocy wojskowej.

Autorzy raportu ISW zwracają uwagę, że rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow spotyka się w poniedziałek i wtorek z przedstawicielami władz chińskich. Rozmowy mogą skutkować bliższą współpracą Moskwy i Pekinu w sektorze obronnym. Budzi to obawy Zachodu, a sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zarzucił Chinom wspieranie rosyjskiej gospodarki wojennej.

REKLAMA

Rosjanie stosują zakazaną broń?

Według Instytutu Badań nad Wojną siły rosyjskie mają systematycznie używać zakazanej przez konwencje międzynarodowe broni chemicznej na Ukrainie. Niemal codziennie ma dochodzić do ataków na ukraińskie pozycje substancjami chemicznymi. Rozpylane substancje stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia i życia zarówno dla żołnierzy ukraińskich, jak i cywilów. Autorzy raportu ISW podkreślają pilną potrzebę interwencji międzynarodowej.

ISW potwierdza w raporcie postępy Rosji we wschodniej Ukrainie, zwłaszcza w okolicach Awdijiwki, gdzie trwa walka na kilku frontach.

Posłuchaj

Mieszkańcy Buczy wciąż zmagają się ze skutkami rosyjskiej okupacji. Chociaż odbudowano wiele zrujnowanych budynków, to ślady rosyjskich zbrodni pozostały w pamięci. Od wyzwolenia miasta minęło ponad 2 lata. Rosjanie pozostawili po sobie kilkaset ofiar cywilnych, a los ponad 100 osób pozostaje nieznany. O szczegółach Paweł Buszko (IAR) 0:51
+
Dodaj do playlisty
Czytaj również:

IAR/PAP/jmo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej