Arizona ogranicza dostęp do aborcji. Orzeczenie sądu przywraca prawo sprzed 160 lat
W amerykańskim stanie Arizona aborcja będzie dozwolona tylko w przypadku zagrożenia życia matki. Tamtejszy Sąd Najwyższy przywrócił ustawę z roku 1864, która zakazuje aborcji praktycznie we wszystkich przypadkach.
2024-04-09, 21:34
Sąd Najwyższy Arizony unieważnił jednocześnie dotychczasowe regulacje zezwalające na aborcję do 15. tygodnia ciąży. Za przywróceniem przepisów opowiedziało się czterech z sześciu sędziów Sądu Najwyższego Arizony.
Sędzia John Lopez, mianowany przez poprzedniego republikańskiego gubernatora, napisał, że legislatura stanowa "nigdy nie potwierdziła prawa do planowej aborcji", a dzisiejsza decyzja odzwierciedla wolę mieszkańców stanu.
Arizona ogranicza dostęp do aborcji. Jasna deklaracja stanowego prokuratora
Wyrok sądu w Arizonie skrytykował prezydent Joe Biden, który napisał w oświadczeniu, że orzeczenie jest "rezultatem radykalnego programu republikańskich urzędników, którzy są zdeterminowani, by wyrwać kobietom ich swobód".
Jednocześnie prokurator generalna stanu Arizona, Kris Mayes nazwała orzeczenie "nieuczciwym i obrazą wolności". Podkreśliła również, że nie będzie ścigać żadnego lekarza ani kobiety na podstawie "drakońskiego prawa".
REKLAMA
Aborcja w amerykańskim prawie. Regulacje różnią się w poszczególnych stanach
Arizona będzie 17. stanem USA, w którym obowiązywać będzie niemal całkowity zakaz aborcji. Prawo w 1864 roku zostało przyjęte, zanim Arizona stała się stanem.
Obowiązujące od 1973 roku orzeczenie Sądu Najwyższego w sprawie Roe przeciw Wade ("Roe vs. Wade") gwarantowało w USA konstytucyjne uprawnienia do aborcji. W 2022 roku Sąd Najwyższy jednak je uchylił. Odtąd o dopuszczalności aborcji decydują samodzielnie poszczególne stany.
Do najbardziej restrykcyjnych należą: Teksas, Idaho i Dakota Północna, egzekwujące niemal całkowity zakaz aborcji, z wyjątkami dotyczącymi na ogół gwałtu, kazirodztwa lub zagrożenia dla życia matki.
REKLAMA
Ostatnie dane statystyczne dotyczące liczby zabiegów przerywania ciąży w całym kraju pochodzą z 2020 roku. Według Instytutu Guttmachera przeprowadzono wówczas 14,4 aborcji na 1000 kobiet w wieku 15-44 lat i była to tendencja spadkowa.
Czytaj także:
- "Nie chcę mieć dzieci" - reportaż Agnieszki Szwajgier i Adama Bogoryja-Zakrzewskiego
- Liberalizacja aborcji a klauzula sumienia. Wiceminister zdrowia: każda odmowa przerywania ciąży będzie sprawdzana
- Wielki Piątek. Abp Jędraszewski: niektórzy rządzący usiłują zafundować narodowi holokaust nienarodzonych
[ZOBACZ TAKŻE] Posłanka Trzeciej Drogi Żaneta Cwalina-Śliwowska gościem Polskiego Radia:
IAR, PAP/ mbl
REKLAMA