Liga Europy. Liverpool rozbity u siebie. Fabiański nie zatrzymał Bayeru

2024-04-11, 23:15

Liga Europy. Liverpool rozbity u siebie. Fabiański nie zatrzymał Bayeru
Łukasz Fabiański bronił dobrze, ale nie zdołał zatrzymać rozpędzonych piłkarzy Bayeru Leverkusen . Foto: INA FASSBENDER/AFP/East News

Sporo działo się w pierwszych meczach 1/4 finału piłkarskiej Ligi Europy. Liverpool FC sensacyjnie przegrał z Atalantą Bergamo aż 0:3, a strzegący bramki West Hamu Łukasz Fabiański, mimo  bardzo dobrej postawy, nie zdołał zatrzymać faworyzowanego Bayeru Leverkusen. W innych meczach wygrane odniosły AS Roma (Nicola Zalewski na ławce rezerwowych) i Benfica.

Czwartkowe mecze ćwierćfinałowe Ligi Europy przyniosły niewiele mniej emocji, niż wtorkowe i środowe starcia w bardziej elitarnej Lidze Mistrzów.

Liverpool na kolanach na Anfield

W pierwszych starciach zwycięstwa odniosły AS Roma, Bayer Leverkusen, Benfica Lizbona oraz Atalanta Bergamo. To właśnie klub z północy Włoch sprawił największą sensację.

Atalanta rozbiła bowiem Liverpool 3:0 i to na Anfield Road! Bohaterem "La Dei" był Gianluca Scamacca, który zdobył dwie pierwsze bramki dla gości. Trzecią dołożył Marko Pasalić.

Sytuacja "The Reds", uważanych za głównych faworytów do wygrania Ligi Europy, przed meczem rewanżowym jest więc bardzo trudna. Trudno sobie wyobrazić, że podopieczni Juergena Kloppa odrobią w Bergamo trzy gole straty.

Fabiański bronił, ale nie zatrzymał Bayeru

Nieco większe szanse na awans ma inny angielski klub, choć West Ham United również przegrał. "Młoty", w bramce których stał Łukasz Fabiański, przegrały na wyjeździe z wciąż niepokonanym w tym sezonie Bayerem Leverkusen 0:2.

Polski bramkarz robił, co mógł i w świetnym stylu obronił kilka groźnych strzałów. Nie zatrzymał jednak "Aptekarzy". W końcówce drugiej połowy bramki strzelali bowiem Jonas Hofmann i Victor Boniface.

Włoski mecz dla Romy

We włoskim starciu zmierzyły się AC Milan oraz AS Roma. Na San Siro to goście okazali się lepsi, choć rzymianom nie pomógł Nicola Zalewski, który przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych. Zwycięski gol padł już w 17. minucie, gdy po rzucie rożnym do siatki "Rossonerich" trafił Gianluca Mancini.

Mimo kilku szans ze strony Milanu, wynik już się nie zmienił i to ubiegłoroczni finaliści Ligi Europy są bliżej najlepszej czwórki rozgrywek.

Benfica bliżej półfinału

Do awansu do półfinału przybliżyła się też Benfica. Zespół z Lizbony wygrał u siebie z Olympique Marsylia 2:1. Gole dla "Orłów" strzelały największe gwiazdy. W szesnastej minucie trafił Rafa Silva, a na początku 2. połowy gola zdobył Angel Di Maria. Gdy wydawało się, iż Benfica dominuje na Estadio da Luz, gola dla gości w 67. minucie zdobył Pierre-Emerick Aubameyang.

Jednobramkowa porażka z pewnością nie przekreśla szans na awans drużyny z Lazurowego Wybrzeża.

Pięknym momentem starcia Benfiki z OM było uhonorowanie w przerwie meczu byłego trenera gospodarzy Svena Gorana Erikssona. Szwed, który w przeszłości doprowadził "Orły" do trzech tytułów mistrza Portugalii, zmaga się z nieuleczalnym nowotworem.

W czwartkowy wieczór kibice z Lizbony mieli okazję raz jeszcze podziękować mu za dawne sukcesy swojej drużyny.

Rewanże zaplanowano na 18 kwietnia. Finał tej edycji Ligi Europy odbędzie się 22 maja w Dublinie.

Wyniki meczów 1/4 finału piłkarskiej Ligi Europy:
Bayer Leverkusen - West Ham United 2:0 (0:0)
Liverpool FC - Atalanta Bergamo 0:3 (0:1)
AC Milan - AS Roma 0:1 (0:1)
Benfica Lizbona - Olympique Marsylia 2:1 (1:0)
Rewanże - 18 kwietnia


Półfinały: 2 i 9 maja

Benfica Lizbona/Olympique Marsylia - Liverpool FC/Atalanta Bergamo
AC Milan/AS Roma - Bayer Leverkusen/West Ham United
Finał: 22 maja, Dublin (Irlandia)

Czytaj także:

/empe

Polecane

Wróć do strony głównej