Policja odkryła 120 ton narkotyków. Meksyk walczy z synami "El Chapo"
Do przejęcia doszło na zachodzie oraz północnym wschodzie kraju ponad 120 ton narkotyków i substancji do ich wyrobu. Zarekwirowane środki należą do kartelu z Sinaloa, którym w przeszłości kierował legendarny baron narkotykowy Joaquin Guzman, pseudonim "El Chapo".
2024-04-15, 06:41
Z szacunków meksykańskich służb cytowanych w niedzielę przez dziennik "El Universal" wynika, że wartość przejętego ładunku przekracza kwotę 4,9 mln euro.
Wielka akcja przejęcia narkotyków
Akcja przejęcia substancji od kartelu z Sinaloa została przeprowadzona przy współpracy policji z oddziałami meksykańskiej armii.
Według ustaleń "El Universal" obławy, w wyniku których udało się przejąć narkotyki i substancje do ich produkcji, miały trafić do laboratoriów kartelu, kierowanego w przeszłości przez "El Chapo", na terenie dwóch stanów - Sinaloa i Nuevo Leon.
Gazeta przypomniała, że w ostatnich miesiącach policji udało się przejąć duże ilości metamfetaminy w stanie Nuevo Leon, gdzie funkcjonariusze zlikwidowali również laboratorium należące do kartelu z Sinaloa.
REKLAMA
Najpotężniejszy kartek narkotykowy
Pochodzący ze stanu Sinaloa Joaquin Guzman uznawany był przed swoim aresztowaniem za najpotężniejszego handlarza narkotyków na świecie. Schedę po "El Chapo", który w 2016 r. został przekazany wymiarowi sprawiedliwości USA, a w 2019 r. został skazany przez amerykański sąd na dożywotnie więzienie, przejęli jego synowie.
Zobacz również:
W ostatnich latach za lidera kartelu z Sinaloa, specjalizującego się szczególnie w obrocie fentanylem, syntetycznym narkotykiem, uchodził syn "El Chapo" Ovidio Guzman. We wrześniu ub.r. został on przekazany amerykańskiemu wymiarowi sprawiedliwości.
pap/as
REKLAMA