Ucieczka sędziego na Białoruś. Sikorski: Rosja ma agentów wpływu także w Polsce

Radosław Sikorski był pytany na antenie Programu 3 Polskiego Radia o Tomasza S. - byłego sędziego, który uciekł na Białoruś, gdzie wystąpił z wnioskiem o azyl. Minister spraw zagranicznych stwierdził, że zasadne jest pytanie, ilu jeszcze takich wrogów UE i polskiego zakotwiczenia na Zachodzie wpływa na polską opinię publiczną.

Tomasz S. był szpiegiem? "Miał radykalne poglądy, pytanie czy na zlecenie"

- Okazuje się, że ten pan ma poglądy gdzieś pomiędzy PiS-em a Konfederacją, a może bliżej pana posła Brauna. Nienawidzi Zachodu, przynależności Polski do struktur europejskich i atlantyckich. I nie tylko on tak uważa. Pytanie, ile z tego jest autentycznymi poglądami, a ile jest robotą na zlecenie - mówił Radosław Sikorski.

W jego opinii kontrwywiad w okresie poprzednich rządów zajmował się "bardziej opozycją niż wpływami rosyjskimi". Przypomniał, że pojawiły się informacje o inwigilacji Pegasusem kolejnej sędzi, zaś informacji o inwigilacji Tomasza S. jak dotąd nie ma.

- Skoro Rosja ma agentów wpływu i siatki szpiegowskie w tylu innych krajach, to dlaczego miałaby ich nie mieć w Polsce? Oczywiście że z nami też próbuje, prowadzi wojnę hybrydową przeciwko kluczowemu w tym regionie państwu NATO, bez którego nie byłoby wsparcia Ukrainy. Rosja prowadzi z nami wojnę od wielu lat, tylko że Zachód nie przyjmował tego do wiadomości, a poprzednia władza to lekceważyła - dodał Sikorski.

• "Takich zmian należy dokonać". Müller o weryfikacji sędziów i prokuratorów
• Łukaszenka zabrał głos ws. Tomasza S. Deklaruje, że zapewni mu ochronę

Posłuchaj

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski uważa, że Rosja od wielu lat prowadzi z nami wojnę hybrydową. - Zachód nie przyjmował tego do wiadomości, a poprzednia władza to lekceważyła - mówił w Programie 3 Polskiego Radia (IAR) 0:18

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

IAR/PR3/jmo