Seria pożarów w Polsce. Tusk: sprawa jest bardzo poważna
Donald Tusk zapewnił, że seria ostatnich pożarów w Polsce nie była efektem "działań obcych sił zewnętrznych". Poinformował przy tym jednocześnie, że polskie służby tylko w ciągu ostatnich kilkunastu tygodni udaremniły próby podpaleń i innych form sabotażu. - Sprawa jest bardzo poważna - powiedział premier.
2024-05-14, 15:40
Posiedzenie rządu rozpoczęło się od informacji szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka, na temat rosnącego zagrożenia ze strony rosyjskich i białoruskich służb nie tylko w Polsce, ale i innych częściach Europy.
Premier konferencji nawiązał w tym kontekście do ostatnich pożarów, jakie miały miejsce na terenie Polski. Wymienił m.in. pożar hali przy ulicy Marywilskiej 44, czy składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich.
- Bardzo ważne było dla nas, by upewnić się, czy istnieje powód dla tych spekulacji, że te pożary mogą mieć związek z aktywnością służb obcych państw, czy mamy do czynienia z aktami sabotażu, czy dywersji - przekazał szef rządu.
- Mogę powiedzieć że nie ma powodu twierdzić że był to skutek działań obcych służb - dodał.
REKLAMA
Polskie służby udaremniły akty dywersji
Donald Tusk zaznaczył przy tym, że w żaden sposób nie zmniejsza to zagrożenia ewentualnym sabotażem i dywersją.
- W ostatnich kilkunastu tygodniach, także we współpracy z sojusznikami państwo polskie uniemożliwiło przygotowywane próby takich akcji bezpośrednich, dotyczących także sabotażu i próby podpaleń. Sprawa jest bardzo poważna, ten stan podwyższonej gotowości jest konieczny, jest absolutnie niezbędny i w związku z wojną, i w związku ze zwiększoną aktywnością służb, i w związku z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej - powiedział premier.
Szef rządu podkreślił, że w związku z pożarami z ostatnich dni wyjaśniany będzie "każdy szczegół". - Ale przede wszystkim będziemy musieli zainwestować więcej środków, więcej czasu i więcej akcji naszych służb specjalnych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państw - powiedział Donald Tusk.
- Tak giną ofiary pożarów. Ekspert: największym zagrożeniem jest dym
- Pożar w Kampinoskim Parku Narodowym. Spłonęła część lasu
jp
REKLAMA