Pożar hektarów lasu na Podlasiu. W akcji dwa samoloty i policyjny Black Hawk
Policyjny śmigłowiec pomagał gasić pożar lasu na Podlasiu. Załoga Black Hawka pomagała strażakom w opanowaniu ognia w powiecie hajnowskim. W czasie akcji wykonano 11 zrzutów – poinformowała policja.
2024-05-19, 08:18
Piątek nie należał do spokojnych dni dla załogi policyjnego Sikorsky S70i Black Hawk. W związku z pożarami lasów o ich pomoc poprosili strażacy z województwa świętokrzyskiego walczący z ogniem na obszarze około 4 ha w Snochowicach.
Szybko jednak okazało się, że ich maszyna potrzebna będzie także na Podlasiu. W rejonie Hajnówki ogień objął około 10 ha lasu.
W akcję gaśniczą zaangażowanych było 30 zastępów straży pożarnej i dwa samoloty gaśnicze, jednak walkę z żywiołem utrudniał silny wiatr. Strażacy postanowili więc poprosić o pomoc policjantów.
Policyjny śmigłowiec w akcji gaszenia lasu. Zrzucono kilkadziesiąt ton wody
Na miejscu funkcjonariusze podpięli do swojego Black Hawka zbiornik typu Bambi Bucket, a następnie wykonali 11 kursów między Zalewem Bachmaty a Hajnówką, zrzucając 33 tony wody.
REKLAMA
Czytaj także:
- Pożar za pożarem w lasach. Spłonął wóz, pomagają policyjne śmigłowce
- Ewakuacja w Kanadzie. Pożary znów zagrażają Fort McMurray
- Skażenie po pożarze Marywilskiej 44? "Pobiorą próbki gleby i wody"
"O precyzji kolejnych zrzutów decydowało doskonałe zgranie i bardzo dobra współpraca policyjnej załogi śmigłowca, strażaków i koordynatora, który z ziemi naprowadzał pilotów w miejsca, gdzie w danym momencie potrzebna była ich pomoc" – poinformowała policja.
Akcja na Podlasiu to nie pierwszyzna dla załogi policyjnego "Czarnego sokoła". Policjanci pomagali gasić pożary m.in. w Biebrzańskim Parku Narodowym i na Mazowszu, ale też m.in. na południu Turcji oraz w Parku Narodowym Czeska Szwajcaria.
Duże zagrożenie pożarowe w lasach. Służby apelują o rozwagę
W związku z sytuacją meteorologiczną, w północno-wschodniej Polsce utrzymuje się duże zagrożenie pożarowe, a w pozostałej części kraju przeważnie średnie – wynika z danych Instytutu Badań Leśnictwa.
REKLAMA
Lasy Państwowe apelują o rozwagę i ostrożność. Odwiedzającym lasy radzą, by nie wjeżdżali tam samochodem. Rozgrzany silnik auta może doprowadzić do zapłonu suchej ściółki, pod samochodem lub w pobliżu. W odległości do 100 metrów od granicy lasu zabronione jest używanie otwartego ognia poza miejscami do tego wyznaczonymi.
W Polsce brakuje opadów. Synoptycy ostrzegają przed suszą hydrologiczną
Niewykluczone, że w najbliższej przyszłości zagrożenie pożarowe jeszcze wzrośnie. IMGW ocenia bowiem, że w całym kraju wzrasta zagrożenie suszą hydrologiczną, co jest związane z dużym parowaniem i brakiem deszczu. Miejscami nie padało od trzech tygodni. Wody najbardziej brakuje w zachodniej i centralnej części Polski, tam też obserwowany jest największy spadek poziomu wody w rzekach.
Posłuchaj
Sytuacji nie zmienią prognozowane intensywne burze. Przesuszona gleba nie będzie bowiem w stanie przyjąć dużych ilości wody i ta po prostu spłynie - ostrzegają synoptycy IMGW.
REKLAMA
polskieradio24.pl, IAR, policja.gov.pl/ mbl
REKLAMA