Iran. Uroczystości pogrzebowe Raisiego, potrwają kilka dni

W Iranie we wtorek rozpoczynają kilkudniowe uroczystości pogrzebowe prezydenta Ebrahima Raisiego. Numer dwa w irańskim reżimie ajatollahów zginął w niedzielnej katastrofie śmigłowca w górach na północnym zachodzie kraju. Śmierć prezydenta rodzi pytania o możliwe przetasowania na szczytach władzy Iranie, gdzie od 35 lat najwyższym przywódcą jest Ali Chamenei.

2024-05-21, 07:48

Iran. Uroczystości pogrzebowe Raisiego, potrwają kilka dni
Kaszmirscy szyiccy muzułmanie trzymają świece i fotografie, wyrażając żal z powodu śmierci prezydenta Ebrahima Raisiego, szefa MSZ Hosseina Amira Abdollahiana i kilku innych irańskich urzędników. Foto: PAP/EPA/FAROOQ KHAN

Irańska ulica to w ostatnich godzinach żałoba i modlitwa za prezydenta. Da się też zaobserwować przejawy radości ze śmierci człowieka określanego mianem "rzeźnika Teheranu". To nawiązanie do odpowiedzialności Raisiego za masowe egzekucje więźniów politycznych pod koniec lat 80. Irański duchowny i polityk nigdy nie przyznał się do tego czynu.

- Oczywiście większość społeczeństwa jest zasadniczo obojętna, przyjmuje tę katastrofę, tę tragedię z pewną dezynwolturą, z kolei pewna część - stosunkowo niewielka - wyraża radość z katastrofy - relacjonuje orientalista i wykładowca akademicki Marcin Krzyżanowski, który przebywa obecne w Tebrizie. Właśnie do tego miasta leciał śmigłowiec z prezydentem Raisim, szefem irańskiego MSZ i lokalnymi oficjelami. Maszyna rozbiła się jednak w górach, spowitych gęstą mgłą.

Nie żyje prezydent Iranu. Śledczy ustalają przyczyny katastrofy

Choć trwa już śledztwo, to najczęściej powtarzana wersja, także przez oficjalne irańskie media, koncentruje się na bardzo złych warunkach pogodowych. Władze Turcji sugerują, że powodem wypadku mógł być zły stan wiekowego już śmigłowca produkcji kanadyjskiej.

Wybory nie przesądzą o przyszłości Iranu

Nie ma też śladu zewnętrznego zaangażowania w tę tragedię. Urząd tymczasowego prezydenta przejął dotychczasowy wiceprezydent Mohammad Mochber. Wybory prezydenckie wyznaczono na 28 czerwca. Jednak w systemie władzy, gdzie decydujący jest głos ajatollaha Chamaneiego, to głosowanie nie będzie przesądzało o przyszłości Iranu. Zdaniem części ekspertów i obserwatorów może jednak przynieść korektę obecnego kursu Teheranu.

REKLAMA

Czytaj także:

[PODCAST ŚWIAT] Czy śmierć prezydenta Raisiego zmieni Iran?

IAR/Karol Darmoros/łl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej