USA ostrzega. Rosja wystrzeliła w kosmos satelitę zdolnego do ataku

Rosja wystrzeliła satelitę, który może być zdolny do atakowania i kontrolowania innych satelitów. Amerykańscy eksperci twierdzą, że może atakować obiekty znajdujące się na niskiej orbicie.

2024-05-22, 07:45

USA ostrzega. Rosja wystrzeliła w kosmos satelitę zdolnego do ataku
Rosja wystrzeliła satelitę, który ma być zdolny do atakowania innych satelitów. Foto: Shutterstock/ Andrei Armiagov

Satelita został wyniesiony przez rakietę Sojuz, która wystartowała 16 maja z kosmodromu Plesieck, położonego około 800 kilometrów na północ od Moskwy. Wyniesiono co najmniej 9 satelitów, w tym COSMOS 2576. Siły Kosmiczne Stanów Zjednoczonych przekazały, że prawdopodobnie może on atakować inne satelity na niskiej orbicie okołoziemskiej.

COSMOS 2576 przypomina wcześniej rozmieszczone obiekty z lat 2019 i 2022. Rosja w przeszłości umieszczała satelity w pobliżu ważnych dla Stanów Zjednoczonych satelitów szpiegowskich.

Eksplozja nuklearna do zniszczenia setek satelitów

"Wall Street Journal" informował, że tuż przed atakiem na Ukrainę Rosja wystrzeliła w przestrzeń kosmiczną satelitę Cosmos 2553, przeznaczonego do testowania elementów uzbrojenia zdolnego do niszczenia satelitów przy użyciu broni nuklearnej - informuje dziennik.

Informacje strony rosyjskiej, że satelita ma prowadzić badania naukowe i testy elektroniki zostały uznane przez amerykańskich urzędników za niewiarygodnie - twierdzi "WSJ".

REKLAMA

Jak zaznacza amerykański dziennik, sam Cosmos 2553 nie przenosi ładunku nuklearnego, ale niejądrowe elementy rosyjskiego systemu uzbrojenia. W przypadku osiągnięcia pełnej funkcjonalności całego systemu, Moskwa mogłaby użyć eksplozji nuklearnej do zniszczenia setek satelitów na niskiej orbicie, a więc zarówno satelitów rządu USA, jak i komercyjnych, takich jak systemu Starlink, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji na ukraińskim polu bitwy.

Jedno ze źródeł nazwało satelitę "prototypową" bronią, inne natomiast twierdzą, że rosyjski program nie posunął się jeszcze tak daleko. Cosmos 2553 wciąż krąży wokół Ziemi - zaznacza "WSJ".

Czytaj także:

IAR,pkur

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej