Dwie niedziele handlowe w miesiącu? Wiemy, kiedy Sejm zajmie się projektem

2024-05-24, 15:29

Dwie niedziele handlowe w miesiącu? Wiemy, kiedy Sejm zajmie się projektem
Na najbliższym posiedzeniu Sejm zajmie się projektem dot. niedziel handlowych. Foto: Shutterstock/1000 Words

Na najbliższym posiedzeniu Sejm zajmie się projektem dotyczącym zakazu handlu w niedzielę - dowiedział się portal PolskieRadio24.pl. Chodzi o przepisy przygotowane przez posłów Polski 2050. Projekt przewiduje, że handel zostanie uwolniony w dwie niedziele w miesiącu, a pracownicy, którzy będą pracować w siódmy dzień tygodnia, otrzymają wyższe wynagrodzenie.

- To swego rodzaju kompromis między pełną liberalizacją handlu a całkowitym zakazem - mówił w marcu poseł Polski 2050 Ryszard Petru podczas składania w Sejmie projektu, który zezwoli na otwarcie sklepów w siódmy dzień tygodnia. Ugrupowanie proponuje, aby handel był możliwy w pierwszą i trzecią niedzielę miesiąca. Ponadto Polska 2050 proponuje podwójne wynagrodzenie za pracę w niedzielę handlową oraz przyznanie pracownikom jednego wolnego na sześć dni przed albo sześć dni po dniu pracy w niedzielę. 

Polska 2050: kwestie proceduralne opóźniły rozpoczęcia prac

Jeszcze w ubiegłym tygodniu część polityków Trzeciej Drogi w nieoficjalnych rozmowach mówiła, że projekt może trafić pod obrady Sejmu na ostatnim posiedzeniu w maju. Zdaniem źródeł portalu PolskieRadio24.pl w kancelarii izby marszałek postanowił odłożyć tę sprawę na czas po kampanii do Parlamentu Europejskiego. - W tej sprawie w koalicji rządowej są pewne różnice zdań. Marszałek chciał uniknąć sporów w sejmowej większości przed wyborami - tłumaczy nasz informator. 

- Nie, to nieprawda. Każdy projekt, który trafia do laski marszałkowskiej, w pierwszej kolejności przechodzi ocenę skutków regulacji. Jeśli są jakieś braki, to trzeba je uzupełnić. To wszystko wydłuża cały proces - mówi portalowi PolskieRadio24.pl szef klubu parlamentarnego Polski 2050 Mirosław Suchoń, który tłumaczy, że to z tego powodu projekt trafi pod obrady izby dopiero na posiedzenie zaplanowane na 12-14 czerwca.

Suchoń przyznaje jednak, że w koalicji rządowej są różnice zdań w sprawie zmian w przepisach o zakazie handlu. Wyraża jednak nadzieję na to, że projekt uzyska poparcie sejmowej większości. - Dzisiejszy stan prawny powoduje, że firmy mają ograniczone możliwości działania. Nasz projekt wychodzi naprzeciw oczekiwaniom, zarówno przedsiębiorców, jak i pracowników - tłumaczy. 

KO poprze, Lewica jeszcze nie ma stanowiska 

Projekt Polski 2050 może liczyć na poparcie posłów największej formacji w koalicji rządowej, a więc Koalicji Obywatelskiej. - Jestem zwolennikiem rozszerzenia handlu na niedzielę. Tu potrzebny jest dobry kompromis. Społeczeństwo oczekuje tego, że ludzie będą mieć pracę także w niedzielę. Mam tu na myśli studentów, osoby, które w tygodniu mają różne aktywności edukacyjne - mówi portalowi PolskieRadio24.pl poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba. 

- Poza tym my jako konsumenci mamy prawo robić zakupy nie w piątek i sobotę, kiedy są gigantyczne kolejki, ale również na spokojnie w niedzielę - dodaje Szczerba. - To oczywiście nie wyklucza tego, żeby pracownikom stworzyć takie warunki, aby nie każda niedziela była pracująca - dodaje Szczerba. 

Największą niewiadomą w koalicji rządowej jest stanowisko Lewicy. Zarówno minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, jak i duża część posłów z partii Razem wyraźnie dawali do zrozumienia, że nie zgadzają się na wprowadzenie zmian w przepisach dotyczących handlu w niedzielę. Jeden z liderów Lewicy Robert Biedroń w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl mówi, że w tej sprawie nic nie jest jeszcze przesądzone. 

- Będziemy jeszcze o tym rozmawiali na klubie i ustalimy wspólne stanowisko - tłumaczy europoseł Lewicy. - Dla nas najważniejsze jest, żeby pracownicy, którzy pracują więcej, otrzymywali wyższe wynagrodzenie. Wielką niesprawiedliwością jest, że ludzie, którzy kosztem swojego życia rodzinnego pracują w niedzielę w sektorze usług, takiego sprawiedliwego wynagrodzenia nie otrzymują - wyjaśnia Robert Biedroń. 

Przeciw zmianom w przepisach dotyczących handlu w niedzielę jest Prawo i Sprawiedliwość oraz większość klubu Konfederacji. Zmianom w prawie sprzeciwiają się również przedstawiciele związków zawodowych pracowników handlu. Obecnie handel jest możliwy w siedem niedziel w miesiącu. Są to: ostatnia w styczniu, kwietniu, czerwcu i sierpniu, poprzedzająca Wielkanoc oraz dwie przed świętami Bożego Narodzenia. 


Michał Fabisiak, PolskieRadio24.pl

wmkor

Polecane

Wróć do strony głównej