Próba podpalenia ogromnego obiektu w Warszawie. "Znaleziono zapalniki"

Próba podpalenia dużego budynku w stolicy okazała się nieskuteczna. Służbom udało się odnaleźć zapalniki, które mogły być uruchomione drogą radiową.

Jak podała rozgłośnia, z ośmiu zapalników miały zadziałać tylko dwa. Teraz sprawę bada specjalny sztab, w skład którego wchodzą przedstawiciele różnych służb.

Priorytetem jest złapanie wszystkich członków grupy dywersyjnej, która miała stać za próbą podpalenia.

Premier Tusk o sabotażu

Szef rządu podczas wystąpienia w Białymstoku mówił m.in. o serii niebezpiecznych wydarzeń, które miały miejsce w Polsce.

- Mamy odnotowanych siedem prób udanych lub zatrzymanych w ostatniej chwili prób bezpośredniego sabotażu. Mamy dowody, że osoby, które do tego chciały doprowadzić, były wynajęte przez rosyjskie służby. Mówimy tu o podpaleniach celowych, czy to lasy, czy centra handlowe. Mówimy także o pobiciach na zlecenie białoruskiej i rosyjskiej służby specjalnej - wskazał Donald Tusk.

• Ogromny pożar złomowiska samochodów. "Monitorują skażenie powietrza"
• Pożar Marywilskiej. Od dziś kupcy mogą zgłaszać się po pomoc do ZUS

Radio ZET/IAR