Nie dotrzymujemy Rosji tempa w zbrojeniach. Sikorski: musimy pokazać, że nie jesteśmy beznadziejni

- Rosja wydaje na zbrojenia i wojnę na Ukrainie 40 procent swojego budżetu i nie dotrzymujemy jej tempa - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski. - Musimy pokazać Putinowi, że nie jesteśmy tak beznadziejni, jak myśli - mówił.

2024-05-30, 17:59

Nie dotrzymujemy Rosji tempa w zbrojeniach. Sikorski: musimy pokazać, że nie jesteśmy beznadziejni
Rsyjska agresja to zaledwie część wyzwania stojącego przed Zachodem - mówił Radosław Sikorski. Dodał, że Moskwa wydaje na wojnę 8,7 procent PKB. Foto: Shutterstock.com; PAP

- Wojna w Ukrainie skończy się, gdy rosyjskie przywództwo uzna inwazję za błąd - uważa Radosław Sikorski. Według szefa polskiej dyplomacji nie nadszedł jeszcze moment, w którym Rosja stwierdziłaby, że założony cel nie jest warty dalszych wydatków i przelewania krwi.  

Szef polskiej dyplomacji mówił o tym w czeskim Senacie podczas debaty nawiązującej do 75-lecia Sojuszu Północnoatlantyckiego.

"Nie dotrzymujemy tempa"

Radosław Sikorski zauważył, że Rosja wydaje na zbrojenia i wojnę na Ukrainie 40 procent swojego budżetu i 8,7 procent PKB.

- Nie dotrzymujemy jej tempa - dodał minister podkreślając, że Rosjanie od lat prowadzą wojnę z Zachodem.

REKLAMA

- Musimy pokazać Putinowi, że nie jesteśmy tak beznadziejni, jak myśli. Sądził, że Ukraina jest beznadziejna, ale się mylił. Musimy wyprowadzić go z błędu - powiedział szef MSZ.

Posłuchaj

Sikorsk o tym, że nie dotrzymujemy tempa Rosji. Relacja Wojciecha Stobby z Pragi (źr. IAR) 0:45
+
Dodaj do playlisty

90 procent ludzi na granicy Polski i Białorusi ma rosyjskie wizy

Polski minister zwrócił uwagę, że rosyjska agresja na Ukrainę jest tylko częścią wyzwania. Zaliczył do niego również groźby nuklearne, dezinformację i wytwarzanie presji migracyjnej. Jako przykład podał sytuację na granicy polsko-białoruskiej.

- 90 procent osób, które próbują ją przekroczyć ma rosyjskie wizy. To ludzie, którzy zostali ściągnięci do Moskwy, a następnie zabrani na Białoruś, by zniszczyć Unię Europejską w procesie politycznym. Jeśli nie zdołamy obronić granicy, wzrośnie poparcie dla skrajnej prawicy, a Unia Europejska mogłaby zostać zniszczona od wewnątrz - wyjaśnił Radosław Sikorski.

Debata o przyszłości NATO zorganizowana w czeskim Senacie towarzyszy rozpoczynającej się dziś dwudniowej, nieformalnej naradzie ministrów spraw zagranicznych państw Sojuszu.

REKLAMA

Czytaj także: 

IAR / agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej