Najkrwawsze wybory w historii Meksyku. Zabito dziesiątki kandydatów
37 kandydatów zamordowano w kampanii przed tegorocznymi wyborami w Meksyku. To przerażający rekord w historii kraju. Meksykanie wybiorą w niedzielę prezydenta, członków parlamentu i władze samorządowe.
2024-06-01, 09:56
Liczbę kandydatów w wyborach w Meksyku, którzy stali się ofiarami zamachów, opublikowano w najnowszym raporcie firmy analitycznej Integralia. Na materiał w sobotę powołał się Reuters.
37 kandydatem zabitym podczas kampanii wyborczej jest Jorge Huerta Cabrera, który ubiegał się o mandat radnego miasta Izucar de Matamoros. Zastrzelono go podczas wiecu wyborczego w piątek w stanie Pueblo. W minionych wyborach w 2021 roku zginęło 36 kandydatów.
Seria aktów przemocy
Z raportu Integralii wynika, że w całym okresie wyborczym, który rozpoczął się 7 września 2023 r., w całym kraju doszło do 828 aktów przemocy politycznej. W ostatnich dniach kampanii odnotowano znaczny ich wzrost - do poniedziałku liczba ta wynosiła 749.
Meksykańskie media oceniają, że była to najbrutalniejsza kampania wyborcza we współczesnej historii kraju. Zdaniem analityków do zagrożenia kandydatów przyczyniają się powiązania między kartelami narkotykowymi i skorumpowanymi władzami lokalnymi.
REKLAMA
Na początku tygodnia podczas wiecu wyborczego zastrzelono z bliskiej odległości mężczyznę ubiegającego się o fotel burmistrza w południowym stanie Guerrero. Był jednym z 560 kandydatów i urzędników wyborczych, którym rząd zapewnił ochronę w związku z groźbami, które otrzymywali.
Wybory w Meksyku
W niedzielnych wyborach Meksykanie wybiorą oprócz prezydenta 628 członków parlamentu (Kongresu), w tym 500 deputowanych i 128 senatorów. Jednocześnie odbędą się wybory gubernatorów stanów Chiapas, Guanajuato, Jalisco, Morelos, Puebla, Tabasco, Veracruz i Jukatan oraz wybory władz lokalnych, w tym rad miejskich i burmistrzów. W sumie obsadzonych ma zostać ok. 19 tys. stanowisk we władzach lokalnych.
Z najnowszych sondaży wynika, że w wyborach prezydenckich największe szanse ma Claudia Sheinbaum, kandydatka rządzącej lewicowej partii Morena, której przewodzi obecny szef państwa Andres Manuel Lopez Obrador. Na drugim miejscu plasuje się liderka opozycyjnej, centroprawicowej koalicji Siła i Serce dla Meksyku Xochitl Galvez.
- Tragedia na wiecu wyborczym w Meksyku. Zawaliła się scena, są ofiary
- Przemyt kokainy do Europy. Gangi z Bałkanów zawładnęły rynek
- Do Meksyku przybywa wielu migrantów bez wiz. Władze kraju zaniepokojone
PAP/kg
REKLAMA