Słoweńska opozycja blokuje uznanie Palestyny. Chce referendum

Słoweńskiemu rządowi zależało na uznaniu Palestyny za państwo, jednak opozycja taki ruch uznała za polityczną zagrywkę przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. 

Parlamentarna komisja ds. zagranicznych zaakceptowała w poniedziałek propozycję rządu. Stało się to po sześciogodzinnej debacie. Wszystko wskazywało na to, że dzisiejsze głosowanie na nadzwyczajnym posiedzeniu zgromadzenia będzie formalnością. Opozycja przedstawiła jednak wniosek o referendum konsultacyjne.

Nie ma on szans na akceptację w zdominowanym przez lewicę parlamencie, jednak celem Słoweńskiej Partii Demokratycznej było odłożenie w czasie tej decyzji. W słoweńskiej praktyce prawnej wniosek o referendum konsultacyjne zawiesza jakiekolwiek decyzje w danej sprawie na okres około miesiąca. 

Zgodnie z pierwotnym planem, słoweńscy posłowie wypowiedzą się w kwestii Palestyny dopiero na początku wakacji. 

Inne kraje już to zrobiły 

Tydzień temu państwowość Palestyny uznała Hiszpania, Irlandia i Norwegia. Dołączyły one tym samym do grona ponad 140 krajów, które zdecydowały się na taki krok. W ślad za trzema wymienionymi państwami, ma zamiar pójść Słowenia. Uchwała ma jednak wymiar symboliczny, ponieważ Palestyny nie uznają kraje decyzyjne w procesie przyjmowania nowego państwa do Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Choć większość krajów należących do ONZ uznaje Palestynę, to na drodze stoi Rada Bezpieczeństwa, do której należą Stany Zjednoczone, Francja, Chiny, Rosja i Wielka Brytania. Polska, podobnie jak większość krajów, uznała Palestynę w 1988 roku po ogłoszeniu deklaracji niepodległości przez Palestyńską Radę Narodową.

• Kolejne kraje oficjalnie uznają Palestynę. "Szczególny dzień"
• Tragiczne doniesienia. Nie żyją kolejni zakładnicy Hamasu
• Izrael miał znów uderzyć w Strefie Gazy. Wojsko dementuje

IAR/Piętka/egz