Nie żyje 39-latka, zatrzymano jej męża. "Nie mówił nam prawdy"
To koniec poszukiwań 39-letniej Natalii z Gortatowa (Wielkopolska). W środę odnaleziono ciało zaginionej kobiety. W sprawie zatrzymano jej męża. Ofiara prawdopodobnie chciała się z nim rozwieść.
2024-06-19, 11:22
39-latka po raz ostatni widziana była w piątek, 14 czerwca, około godz. 18, kiedy opuściła swoje miejsce zamieszkania.
W środę rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak poinformował, że funkcjonariusze ze specjalnej grupy zajmującej się poszukiwaniem 39-latki znaleźli zwłoki kobiety.
Zatrzymano męża kobiety
- Policjanci odkryli ciało w kompleksie leśnym w północno-wschodniej części przedmieść Poznania. W związku z tą sytuacją, w uzgodnieniu z Prokuraturą Okręgową w Poznaniu funkcjonariusze zatrzymali męża zaginionej. Będzie on pozostawał w dyspozycji prokuratorów współpracujących z naszymi policjantami - podał Borowiak.
Posłuchaj
- Mąż kobiety, jak podejrzewamy, nie mówił nam prawdy. Jesteśmy przekonani, że on ma wiedzę dotyczącą zarówno zaginięcia swojej żony, jak i jej śmierci - dodał rzecznik.
REKLAMA
Jeszcze we wtorek, w trakcie poszukiwań kobiety, Borowiak informował, że policjanci ze Swarzędza złożyli wniosek do prokuratury o wszczęcie śledztwa z artykułu mówiącego o nieumyślnym spowodowaniu śmierci. Wyjaśnił, że jest to standardowa procedura.
- Nocna akcja policjantów i strażaków. Z Narwi wyłowiono ciało 42-letniego mężczyzny
- Nie żyją babcia, jej córka i wnuczka. Nagrano, jak jeździ sprawca wypadku
- Porwanie w biały dzień. 5-latka wciągnięta do auta na oczach matki
Służby zadecydowały o sekcji zwłok
Rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak w rozmowie z TVN24 poinformował, że służby wykorzystają skaner 3D, który precyzyjnie udokumentuje obrazy z miejsca, w którym znaleziono zwłoki kobiety.
Śledczy chcą zabezpieczyć jak największą liczbę śladów. Dopiero po zakończeniu oględzin będzie można ustalić termin sekcji zwłok.
REKLAMA
- W tego typu sprawach takie sekcje są przeprowadzane bardzo szybko. Nie wykluczamy, że może to być jutro - dodał policjant.
Sąsiedzi o Natalii. 39-latka chciała rozwodu
Jak podaje "Głos Wielkopolski", kobieta widziana była ostatni raz w piątek wieczorem podczas rozmowy wideo ze swoją siostrą. Natalia przebywała wtedy w samochodzie. Nie ujawniła jednak, dokąd jedzie.
Kobiety około północy wymieniły się wiadomościami SMS. Potem kontakt się urwał. Policja znalazła samochód ofiary w garażu.
Poznańska "Gazeta Wyborcza" ustaliła z kolei, że 39-latka mieszkała razem z mężem i 10-letnim synem niedaleko Swarzędza. Media donoszą, że małżeństwo żyło w jednym domu, ale oddzielnie. Kobieta miała poinformować męża, że składa pozew o rozwód, ale bez orzekania o winie. Ten miał przyjąć to spokojnie.
REKLAMA
Z ustaleń dziennikarzy wynika również, że 39-latka miała spotykać się z innym mężczyzną. Śledczy wykluczają jego udział w sprawie.
"Normalna rodzina, bez awantur"
Rozmówcy "Głosu Wielkopolskiego" dodali również, że nigdy nie słyszeli, aby w domu ofiary działo się coś niepokojącego. Sąsiedzi zaznaczyli jednak, że nie znali dobrze rodziny Natalii.
- Kojarzę ją z widzenia. Zawsze była raczej uśmiechnięta, widziałam jak spacerowała z dzieckiem. Pamiętam, jak się wprowadzili. Normalna rodzina, bez awantur, nigdy policja do nich nie przyjeżdżała - ujawniła jedna z kobiet.
PAP/TVN24/ "Gazeta Wyborcza"/"Głos Wielkopolski//egz/kormp
REKLAMA
REKLAMA