Wniosek o uchylenie immunitetu Błaszczakowi. Gen. Skrzypczak: chciał wprowadzić opinię publiczną w błąd
- Były szef MON Mariusz Błaszczak oparł się na fałszywych informacjach swoich doradców, co wprowadziło go w błąd. Chciał wprowadzić opinię publiczną w błąd, oskarżając niesłusznie gen. Piotrowskiego o złe działanie - mówił w Polskim Radiu 24 były dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak.
2024-06-25, 16:07
Do Sejmu trafił wniosek o uchylenie immunitetu byłemu szefowi MON Mariuszowi Błaszczakowi. Został złożony przez adwokata gen. Tomasza Piotrowskiego. Były Dowódca Operacyjny skierował wobec byłego ministra zarzut publicznego znieważenia. Sprawa dotyczy rosyjskiej rakiety, która w grudniu 2022 roku spadła w lesie pod Bydgoszczą.
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że wniosek jest zasadny. - Minister, oskarżając gen. Piotrowskiego o naruszenie zasad przekazywania informacji, naruszył jego dobra osobiste. Okazało się, że to minister Błaszczak, a nie gen. Piotrowski, wprowadził opinię publiczną w błąd. Generał Piotrowski ma prawo dochodzić swoich praw. Stąd wniosek o uchylenie immunitetu byłemu ministrowi Błaszczakowi, aby mógł odpowiedzieć za niesłuszne oskarżenie gen. Piotrowskiego o to, że nie wykonał poleceń, że rzekomo nie zachował się zgodnie z procedurami obwiązującymi w armii - powiedział gen. Waldemar Skrzypczak.
Procedury
Jego zdaniem Mariuz Błaszczak nie zachował właściwości wykorzystania procedur wynikających z obowiązku ministra. - Procedury, które zastosował gen. Piotrowski były właściwe. System przekazywania informacji był przestrzegany. Nie mógł tego zrozumieć minister Błaszczak. Oparł się na fałszywych informacjach swoich doradców, co wprowadziło go w błąd. Chciał wprowadzić opinię publiczną w błąd, oskarżając niesłusznie gen. Piotrowskiego o złe działanie - tłymaczył gen. Skrzypaczak.
- Ewidentnie skrzywdzony został gen. Piotrowski. Sejm nie może uniemożliwić obywatelowi dochodzenia swoich praw i sprawiedliwości. Każdy obywatel, również żołnierz Wojska Polskiego, może doprowadzić do tego, że polityk stanie przed obliczem sądu i poniesie konsekwencje niesłusznego oskarżenia - dodał.
REKLAMA
Posłuchaj
Wniosek został złożony poprzez adwokata przez gen. Tomasza Piotrowskiego w związku z reakcją byłego szefa MON na sprawę rosyjskiej rakiety, która w grudniu 2022 roku naruszyła polską przestrzeń powietrzną i spadła w lesie pod Bydgoszczą. Gdy pocisk został odnaleziony po kilku miesiącach, w kwietniu 2023 roku, Błaszczak oskarżył gen. Piotrowskiego o zaniedbanie i niedopełnienie obowiązków.
Według ustaleń Wirtualnej Polski przyczyną złożenia wniosku jest zarzut zniesławienia z art. 212. Kodeksu karnego. Sprawcy grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub - w przypadku wykorzystania środków masowego komunikowania - pozbawienia wolności do roku. Wniosek przedłożony przez adwokata gen. Piotrowskiego uwzględniać ma między innymi argumenty, że Błaszczak "pomówił dowódcę o postępowanie, które naraziło go na utratę zaufania potrzebnego do zajmowanego stanowiska Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych". Zawarte ma być w nim również stwierdzenie, że wypowiedzi byłego szefa MON miały charakter "poniżający go w opinii publicznej".
Więcej w nagraniu
REKLAMA
***
Prowadzący: Ewa Wasążnik
Gość: gen. Waldemar Skrzypczak
Data emisji: 25.06.2024
REKLAMA
Godzina emisji: 14.25
PR24
REKLAMA