Cykl fotograficzny "Zapis socjologiczny" Zofii Rydet trafił na krajową listę UNESCO
– Zapis socjologiczny Zofii Rydet jest najbogatszym dziełem sztuki, jaki pozostawił po sobie wiek XX w Polsce – powiedział PAP Sebastian Cichocki, główny kurator Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Ten słynny cykl fotograficzny został wpisany na krajową listę UNESCO.
2024-06-26, 05:40
"Opowieść o Polsce"
Na "Zapis socjologiczny" składa się blisko 20 tys. zdjęć wykonanych w latach 1978-1997, w ponad stu miejscowościach, głównie na Podhalu, Górnym Śląsku i Suwalszczyźnie. Zofia Rydet rozpoczęła prace nad tym cyklem mając 67 lat i będąc już artystką o ustalonej renomie i pokaźnym dorobku wystawienniczym.
- Cykl "Zapis socjologiczny" Zofii Rydet jest najbogatszym dziełem sztuki, jaki pozostawił po sobie wiek XX w Polsce – mówił PAP Sebastian Cichocki, główny kurator Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, a także kurator wystawy fotografii Zofii Rydet w MSN w 2016 r.
- Jest to materiał, który może interesować bardzo różnorodną grupę odbiorców. Jest on atrakcyjny również dla osób spoza świata sztuki: ludzi interesujących się etnografią oraz kulturą materialną i wizualną. Jest to opowieść o Polsce, o wsi, o transformacji ustrojowej. Myślę, że jest szereg danych zaszyfrowanych w tych fotografiach, które będziemy jeszcze przez kolejne dekady odkrywać – podkreślał Sebastian Cichocki. – Ten cykl dobrze sytuuje się w międzynarodowej tradycji rozbuchanych, gigantycznych i majestatycznych projektów fotograficznych.
"To wszystko ginie"
- Można "Zapis socjologiczny" traktować jako ogromny zasób wiedzy socjologicznej i etnograficznej, ze względu na to, że jest to zapis odchodzącej kultury wiejskiej, z jej tradycjami religijnymi i artystycznymi – dodawał Karol Hordziej, kurator archiwum Zofii Rydet.
REKLAMA
Jak tłumaczył jednak, "ten projekt wykracza daleko poza wymiar socjologiczny i etnograficzny, jest to bardzo ambitne dzieło konceptualne".
– Należy pamiętać, że Zofia Rydet pewne rzeczy przestawiała w tych mieszkaniach, aranżując obraz, który zapisywała fotograficznie, to wskazuje, że nie jest to klasyczny dokument – wyjaśniał Karol Hordziej.
W Archiwum Polskiego Radia zachowała się również wypowiedź samej Zofii Rydet na temat jej dzieła. Artystka przyznała, że traktowała "Zapis socjologiczny" jako swoistą dokumentację.
- To wszystko ginie. Już nie ma tych chatek, już nie ma tego wszystkiego, co było. Niedługo trudno będzie sobie je wyobrazić, jak Polskę Jagiellonów, bo to idzie w ogromnym tempie – opowiadała Zofia Rydet w nagraniu zarejestrowanym przez Andrzeja Różyckiego.
REKLAMA
***
- Egipt. W okolicy Asuanu odkryto ponad trzydzieści starożytnych grobów
- Mieszkańcy Wyspy Wielkanocnej popełnili "ekologiczne samobójstwo"? Nowe badania podważają ten pogląd
***
Zbiór fotograficzny "Zapis socjologiczny" Zofii Rydet został w tym roku wpisany na Polską Listę Krajową Programu UNESCO Pamięć Świata, która jest spisem przejawów żywego dziedzictwa niematerialnego z terenu Polski. Listę prowadzi Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego we współpracy z Narodowym Instytutem Dziedzictwa.
REKLAMA
Tegoroczna, 5. edycja Listy Krajowej Programu UNESCO Pamięć Świata objęła 17 nowych wpisów. Znalazły się tu, poza dziełem Zofii Rydet, również m.in. "Akt detronizacji cara Mikołaja I", 25 stycznia 1831 r. (Biblioteka Polska w Paryżu), rękopis "Chłopów" Władysłwa Reymonta czy dzieła Henryka Warsa.
PAP/jp
REKLAMA