Pogodowy armagedon nad Polską. Zalane ulice, brak prądu [WIDEO]
Prawie 1200 razy interweniowali strażacy, usuwając skutki silnego wiatru i podtopień. W samym województwie pomorskim odnotowano ich ponad 340. Kilka tysięcy ludzi nie ma prądu. W Gdańsku w wyniku intensywnych opadów deszczu zalane zostały drogi.
2024-06-28, 20:59
Jak mówił w rozmowie z Polskim Radiem rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP Karol Kierzkowski, niebezpieczne warunki atmosferyczne są skutkiem przechodzenia przez Polskę frontów burzowych.
Najwięcej - ponad 340 interwencji strażacy odnotowali w województwie pomorskim, w zachodniopomorskiem było 180 interwencji, a 160 - na Kujawach i w Pomorzu. Fronty burzowe przechodzą się przez centrum Polski i przemieszczają się na wschód. Cały czas wpływają nowe zgłoszenia o przewróconych drzewach i podtopionych piwnicach.
Pogoda nadal będzie dynamiczna i niebezpieczna - ostrzega Karol Kierzkowski i apeluje o zachowanie ostrożności na drodze.
Posłuchaj
Zalane budynki i drogi
W woj. zachodniopomorskim burzowa pogoda utrzymuje się od czwartkowego popołudnia. W Szczecinie i okolicach (pow. stargardzki, pyrzycki, goleniowski) były intensywne opady deszczu.
REKLAMA
- W Szczecinie odnotowaliśmy 83 zdarzenia, w Stargardzie 41, w Goleniowie 39, w Pyrzycach 21, w Policach 13, w Łobzie 10, w Gryfinie 9, w Myśliborzu 7, w Choszcznie 7, w Kamieniu Pomorskim 6 - wyliczał rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego PSP w Szczecinie mł. bryg. Tomasz Kubiak. - Nie było osób poszkodowanych - dodał Kubiak.
W Szczecinie, także w ścisłym centrum miasta, w nocy i w piątek trwało sprzątanie powalonych drzew i połamanych gałęzi. - Straż miejska otrzymała 9 zgłoszeń o połamanych drzewach i konarach drzew na ulicach - poinformowała PAP Paulina Łątka z biura prasowego UM Szczecin.
Przekazała również, że miejski wydział zarządzania kryzysowego wydał 50 worków z piaskiem dla Zachodniopomorskiego Centrum Onkologii w celu zabezpieczenia przed zalaniem pomieszczeń, w którym znajdował się specjalistyczny sprzęt medyczny.
Silne burze nawiedzają też między innymi w woj. pomorskim. W piątek w wyniku intensywnych opadów deszczu w Gdańsku zalane zostały drogi.
REKLAMA
- Do tej pory odnotowaliśmy ponad 340 interwencji związanych z panującymi warunkami atmosferycznymi. Liczba ta cały czas rośnie - powiedział PAP przed godz. 19 dyżurny stanowiska kierowania Komendanta Wojewódzkiego PSP w Gdańsku.
Wyjaśnił, że większość interwencji dotyczyła usuwania połamanych drzew i konarów oraz podtopień. Nie było osób poszkodowanych.
W piątek godzinach popołudniowych wskutek wichury, która przeszła nad Gdańskiem do Kanału Kaszubskiego wpadł dźwig stoczniowy stojący przy nabrzeżu na Wyspie Ostrów. Na czas usuwania dźwigu zdecydowano o czasowym zamknięciu kanału portowego. W wyniku tego zdarzenia nikt nie ucierpiał.(
IMGW ogłosił w piątek alert drugiego stopnia ostrzegający przed burzami.
REKLAMA
Czytaj także:
- Tropikalne noce w Polsce dadzą nam popalić. Jak je przetrwać?
- Deszczowa noc doprowadziła do tragedii na lotnisku w Delhi. Zawalił się dach
- Przed nami najdłuższa fala upałów w tym roku. "Nie bądźmy obojętni"
dn/PAP
REKLAMA