REKLAMA

Znane jezioro świeci pustkami. Wszystko przez alert RCB

2024-07-04, 19:33

Znane jezioro świeci pustkami. Wszystko przez alert RCB
Przyjezdnych nad Jeziorem Białym straszył SMS od RCB. Foto: PAP/Wojtek Jargiło

Przedsiębiorcy we wschodniej Polsce narzekają na brak turystów. Przyjezdnych nad Jeziorem Białym, które jest jednym z najchętniej wybieranych miejsc turystycznych wschodniej Polski, straszył SMS od RCB o zakazie przebywania w strefie buforowej, mimo iż ta znajduje się wiele kilometrów dalej.

Wszyscy obywatele, którzy przekroczyli powiaty graniczące z Białorusią, otrzymali wiadomość SMS od RCB o treści: "Uwaga! Zakaz przebywania w strefie buforowej przyległej do granicy z Białorusią. Stosuj się do poleceń służb. Bądź czujny i informuj o podejrzanych osobach". Rząd po śmierci żołnierza na granicy wprowadził 90-dniową strefę buforową, jednak znajduje się on na terenie województwa podlaskiego. SMS otrzymywali jednak ludzie, którzy znajdowali się od niej wiele kilometrów.

Właściciele ośrodków turystycznych we wschodniej Polsce narzekają na straszenie turystów. Obecnie notują oni jeden z najgorszych wyników w ostatnich latach. - Przed pandemią mieliśmy siedem turnusów kolonijnych. W tej chwili mamy trzy, cztery - powiedział w rozmowie z Onetem Andrzej Kaliszuk, właściciel ośrodka wypoczynkowego Eko-Różanka w Okunince, wsi położonej nad malowniczym Jeziorem Białym, które jest jednym z najchętniej wybieranych miejsc turystycznych wschodniej Polski.

- Już w ubiegłym roku słyszeliśmy od rodziców, że u nas bomby spadają. Ich obawy nasiliły się teraz przez te powiadomienia RCB. To zdecydowanie wpływa na frekwencję. W centralnej Polsce ludzie uważają, że tu, na wschodzie jest niebezpiecznie - mówi Kaliszuk.

Anna Demaniuk, właścicielka Hotelu Biały Dwór w Okunince, jest podobnego zdania. - W zeszłym tygodniu była piękna pogoda i nie było ludzi. Tak samo było ze trzy, czy cztery lata temu - przyznaje właścicielka hotelu. Jej zdaniem przydałaby się kampania informacyjna na temat sytuacji na wschodzie Lubelszczyzny. Jej zdanie brakuje pozytywnego przekazu, że można tu bezpiecznie odpocząć i nabrać sił przed powrotem do pracy.

REKLAMA

RCB kończy z alertami

Piotr Błaszczyk z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa podkreślił w rozmowie z Onetem, że "alert był wysyłany do wszystkich powiatów graniczących z Białorusią na wniosek Straży Granicznej. Dotyczyło to również dwóch powiatów znajdujących się na terenie województwa lubelskiego".

-  Na kolejny wniosek Straży Granicznej od środy ten SMS nie jest już wysyłany. Dotyczy to wszystkich terenów przy granicy z Białorusią - zapewnił.

Strefa buforowa przy granicy z Białorusią

Na początku czerwca, rozporządzeniem MSWiA, ustanowiono strefę buforową przy granicy polsko-białoruskiej. Pas bezpieczeństwa obowiązuje na ok. 60 km granicy z Białorusią w Podlaskiem, z czego na ok. 40 km nie wolno przebywać na pasie 200 metrów od linii granicy, a na ok. 16 km w pasie o szerokości ok. 2 km.

Czytaj także: 

dn/Onet

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej