Nieludzkie okrucieństwo. Zostawił psa na pewną śmierć w nagrzanym samochodzie
Do 3 lat pozbawienia wolności grozi mieszkańcowi Kalisza, który pozostawił psa w samochodzie na parkingu w upalny dzień, co doprowadziło do jego śmierci. Mężczyźnie postawiono zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem.
2024-07-08, 20:09
- 26-letni kaliszanin usłyszał zarzut znęcania się nad psem. Zostawił zwierzę w rozgrzanym samochodzie, które zmarło – powiedział w poniedziałek PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu, jednak odmówił składania wyjaśnień. Zastosowano wobec niego dozór policyjny i zakaz posiadania zwierząt.
- Prokurator zarzucił 26-latkowi, że pozostawił w sobotę psa w zamkniętym samochodzie w godz. od 14 do 15. Temperatura wynosiła wówczas co najmniej 34 st. C, co stanowiło zagrożenie dla życia zwierzęcia i w konsekwencji doprowadziło do jego zgonu - mówi prok. Maciej Meler.
Samochód był jak piekarnik
Funkcjonariusze policji z Kalisza otrzymali w sobotę zgłoszenie, dotyczące psa znajdującego się w samochodzie pozostawionym na parkingu przy ul. Podmiejskiej. Znajduje się tam osiedle mieszkaniowe. Policjanci wraz ze strażakami i lekarzem weterynarii natychmiast wyruszyli na miejsce, aby pomóc zwierzęciu.
REKLAMA
W samochodzie wybito szybę, a pies został wyciągnięty na zewnątrz. Weterynarz stwierdził u zwierzęcia temperaturę sięgającą 60 st. C. Niestety pies zmarł tego samego dnia późnym wieczorem.
Policja ustaliła dane właściciela, którym okazał się 26-letni mieszkaniec Kalisza. Podczas badania alkomatem ujawniono, że miał w organizmie ok. promila alkoholu. Wszczęto śledztwo ws. znęcania się nad zwierzęciem. W związku z tym, że mężczyzna nie stawił się na ustalony termin przesłuchania, prokurator wydał nakaz zatrzymania i doprowadzenia go.
Ważny apel policji
Funkcjonariusze policji przypominają, że samochód w upalny dzień bardzo szybko się nagrzewa, nawet jeśli jest postawiony w cieniu. Kiedy temperatura na zewnątrz sięgnie 30 st. C, w aucie może być ponad 100 st. C.
W sytuacji, kiedy na parkingu w samochodzie znajduje się dziecko lub zwierzę, nie można zwlekać z reakcją. Należy bezzwłocznie wezwać pogotowie i policję. Jeśli dziecko lub zwierzę słabnie, trzeba wybić szybę w samochodzie, uważając, aby nikogo nie zranić odłamkami szkła.
REKLAMA
- Podwójny mandat dla nastoletniego recydywisty. Jechał przez miasto jak po autostradzie
- Tragedia w lubelskim. Mężczyzna utonął w Jeziorze Białym
- Włamali się lekarzowi na konto. Ruszyli po opioidy i kredyty
PAP/egz
REKLAMA