Śmiertelna pułapka. Zatrute arbuzy zabiły 12 wojskowych Putina

Partyzanci mogą mówić o udanej akcji w okupowanym Mariupolu. Rosjanom dostarczono zatrute arbuzy. Zmarło 12 wojskowych Władimira Putina. Na tym bilans się nie kończy.

2024-07-19, 21:44

Śmiertelna pułapka. Zatrute arbuzy zabiły 12 wojskowych Putina
Rosyjscy żołnierze zjedli zabójcze arbuzy. Zginęło 12 osób. Foto: Shutterstock

Informacje o tej akcji ukraińskiemu Kanałowi24 przekazał doradca burmistrza Mariupola Piotr Andriuszczenko.

Sabotaż został przeprowadzony przez partyzantów z regionu. Urzędnik przypomniał, że w Mariupolu "ruch oporu prowadzi aktywną walkę". Zaznaczył przy tym, że o tej działalności nie mówi się publicznie. Następnie podkreślił, że akcja z arbuzami jest nowym dowodem na to.

Sprzedali Rosjanom zatrute arbuzy. 12 wojskowych nie żyje

- Zawsze są ludzie, którzy masowo przyjeżdżają z Rosji i chcą zarabiać pieniądze. Czyli chcą czymś handlować. Operacja była prosta. Było jasne, że arbuzy kupowano w bazie wojskowej. Było jasne, kto będzie dostarczał te arbuzy. Sprzedawano tym ludziom partię arbuzów tanio - tłumaczył rozmówca Kanału24.

Piotr Andriuszczenko poinformował również, że w wyniku zatrucia arbuzami zmarło 12 rosyjskich żołnierzy. Na tym jednak nie koniec. Około 30 z nich doznało ciężkiego zatrucia. Przebywają w szpitalu.

REKLAMA

Urzędnik ujawnił również, że to nie jedyna tego typu akcja. Kilka miesięcy wcześniej przez zatrucie alkoholowe zginęło czterech rosyjskich żołnierzy.

Czytaj także: 

Aktualna sytuacja w Ukrainie. Atak rakietowy na Mikołajów

W piątek Rosja dokonała ataku rakietowego na Mikołajów. Zginęły co najmniej trzy osoby, w tym dziecko. Informacje te zostały potwierdzone przez lokalne władze.

Głos po ataku zabrał Wołodymyr Zełenski. "Ostrzał placu zabaw w pobliżu zwykłego domu. (...) Moje kondolencje dla rodzin i przyjaciół ofiar" - napisał prezydent Ukrainy.

Z kolei minister spraw wewnętrznych Ukrainy Ihor Kłymenko przekazał, że matka zabitego dziecka doznała szoku. Kobieta jest pod opieką psychologów Pogotowia Ratunkowego.

REKLAMA

Kanał24/PAP/pr24.pl/sb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej