Lawina błotna we Francji. "Fala zmiotła wszystko na swojej drodze"

Lawina błotna zeszła na departament Górna Marna w północno-wschodniej Francji. Osiem osób jest rannych.

Gwałtowne burze, które przeszły w weekend nad Francją, spowodowały wezbranie wody w rzekach i zejście lawin błotnych. Ucierpiały gminy w departamencie Górna Marna.

Skutków żywiołu szczególnie doświadczyli mieszkańcy Meures. Potężna fala błotna przeciągnęła samochody na odległość kilkuset metrów, wdzierała się do domów i niszczyła kamienne ogrodzenia w całym miasteczku.

"Fala zmiotła wszystko na swojej drodze"

Priorytetem strażaków była pomoc osobom, które nie zdążyły schronić się na wyższych piętrach. Ośmiu mieszkańców odniosło obrażenia - informował Prefekt Górnej Marny Regine Pam.

- Fala zmiotła wszystko na swojej drodze, jednak szybka interwencja służb ratunkowych sprawiła, że nikt nie zginął - powiedziała prefekt. Poinformowała również, że będzie ubiegać się o uznanie stanu klęski żywiołowej dla dotkniętych gmin.

REKLAMA

Górna Marna to francuski departament położony w regionie Grand Est, w dolinie rzeki Marny. Ośrodkiem administracyjnym jest miasto Chaumont, a liczba ludności departamentu wynosi około 185 tys.

• Jak postępować w czasie burzy? Rzecznik Straży Pożarnej o zasadach bezpieczeństwa

dn/tvn24.pl/X