Możliwy atak terrorystyczny w Grecji. Hamas planuje zemstę na Izraelu

2024-08-02, 12:58

Możliwy atak terrorystyczny w Grecji. Hamas planuje zemstę na Izraelu
Greckie służby postawione w stan gotowości. Foto: Tsuguliev/Shutterstock

Jak informuje grecki portal Kathimerini, greckie służby zostały postawione w stan podwyższonej gotowości. Ma to związek z zabiciem lidera Hamasu Ismaila Hanijego przez siły Izraela. Śmierć głównego przywódcy politycznego organizacji wzbudziła obawy o możliwe ataki odwetowe w państwach nieuczestniczących bezpośrednio w bliskowschodnim konflikcie. 

Greckie służby postawiono w stan najwyższej gotowości po otrzymaniu sygnału od partnerów o możliwym planowaniu ataku na cel związany z Izraelem na terytorium Grecji - podaje w piątek grecki serwis informacyjny. I wyjaśnia, że terytorium Grecji może być wykorzystane też do tranzytu przez cudzoziemców planujących atak w innym kraju.

Grecki wywiad blisko współpracuje również ze służbami cypryjskimi. Na terenie Cypru doszło do próby przeprowadzenia ataku terrorystycznego przez siły Iranu. Ostatni taki przypadek miał miejsce w grudniu 2023 roku.

Grecja ma się na baczności. Możliwe ataki odwetowe po zabójstwie Ismaela Hanije

W latach 2023-2024 wykryto dwa plany ataku na izraelskie cele w Atenach. W marcu 2023 roku greckie służby we współpracy z izraelskim Mosadem ujęły dwóch Pakistańczyków, którzy planowali zaatakować synagogę w dzielnicy Monastiraki w centrum greckiej stolicy w ramach operacji koordynowanej przez Iran. Izrael wydał w tej sprawie list gończy za obywatelem Pakistanu, który przebywał na terytorium Iranu podczas śledztwa.

Czytaj także:

Drugi incydent dotyczył podpaleń izraelskiego hotelu i synagogi w centrum Aten w maju i czerwcu bieżącego roku. Te zdarzenia uwydatniły istniejące zagrożenie i poskutkowały podwyższeniem środków bezpieczeństwa - podkreślił serwis Kathimerini.

Śmierć lidera Hamasu

Ismael Hanije, lider politycznej palestyńskiej organizacji Hamas zginął w środę w nalocie na stolicę Iranu, Teheran. Przywódca Hamasu na stałe mieszkał w Katarze, a do Iranu przybył z okazji zaprzysiężenia nowego prezydenta Masuda Pezeszkiana.

Atak ten jest przypisywany Izraelowi, choć izraelskie wojsko dotąd oficjalnie nie potwierdziło tych doniesień.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej