Ukraiński dron dokonał niemożliwego? Pierwsze takie nagrania w historii

2024-08-07, 19:02

Po raz pierwszy w historii ukraiński dron uderzył w poruszający się w powietrzu śmigłowiec - przekazują ukraińskie media. Filmy pokazujące podlatującego bezzałogowca, demolującego tylne śmigło helikoptera, opublikowano w sieci.

Chodzi o maszynę należącą do Służby Bezpieczeństwa Ukrainy - tak zwany długi FPV. To dron z poglądem kamery na żywo (First Person View). Sterowali nim żołnierze Centrum Operacji Specjalnych M Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.

Operatorzy trafili w helikopter przelatujący nad obwodem kurskim. Miało to miejsce we wtorek. Żołnierze uderzyli w śmigłowiec szturmowy Mi-28.

Dron zniszczył śmigłowiec

Dron kamikadze z podglądem na żywo (FPV) wbił się w tylną część maszyny. Prawdopodobnie uszkodzono tylne śmigło.

REKLAMA

Do tej pory opublikowano co najmniej dwa filmy, które mają przedstawiać to zdarzenie. Początkowo te nagrania znajdowały się tylko na kanałach zamkniętych, z ograniczonym dostępem.

Trafił do remontu

Ukraiński bloger Ołeksandr Sternenko twierdzi, że na filmach można zobaczyć jeszcze dwie próby zbliżenia się Rosjan. - Taki rezultat jest efektem żmudnej pracy inżynierów, operatorów i darczyńców - stwierdził.

O zniszczeniach pisali prorosyjscy blogerzy, w tym Aleksiej Ziemcow, prowadzący na Telegramie kanał "Wojewoda wieszczajet". Twierdzi on, że załoga śmigłowca żyje, a helikopter trafił do centrum napraw. Według innych relacji helikopter musiał szybko lądować.

REKLAMA

Mi-28 to śmigłowiec szturmowy, który może m.in. ostrzeliwać czołgi i pojazdy opancerzone.

Czytaj także:

***

Ukraińska Prawda/Militarnyj/in./agkm/wmkor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej