W Rosji szok po zajęciu przez Ukrainę obwodu kurskiego. „Strzelają na oślep z Iskanderów”
Rosyjskie władze ogłosiły w obwodach kurskim, biełgorodzkim i briańskim stan operacji antyterrorystycznej. Ma to związek z prowadzoną przez ukraińską armię ofensywą na terytorium obwodu kurskiego.
2024-08-10, 06:51
Ukraińcy od pięciu dni nacierają w kierunku miast Kursk i Kurczatow. W tym ostatnim znajduje się elektrownia jądrowa. Do tej pory zajęli kilka wsi i pięciotysięczne miasto Sudża.
Posłuchaj
Posłuchaj
Ekspert wojskowy Jan Matwiejew stwierdził, że w obwodzie kurskim nie ma już ani jednego bezpiecznego miejsca. - "Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka" - tak niezależni komentatorzy oceniają przebieg ukraińskiej operacji w obwodzie kurskim. Proponują też proklamowanie Kurskiej Republiki Ludowej, na wzór separatystycznych republik Donbasu, i przyłączenie jej do Ukrainy.
REKLAMA
- Na naszych oczach "upada mit Rosji". Zaskoczony sam Putin
- Śmiałe poczynania Ukraińców. Gen. Koziej: Rosja tej wojny wygrać już nie może
Na oślep z Iskanderów
Oddziały wysłane przez Kijów wdarły się na 30 kilometrów w głąb Rosji i nacierają w kierunku Kurska. Eksperci wskazują kilka celów takiej operacji, w tym zajęcie Kurskiej Elektrowni Atomowej. Natomiast zdaniem niezależnych komentatorów, "co by nie zrobił Putin, to i tak będzie przegranym". "Na razie zwołuje kolejne posiedzenia Rady Bezpieczeństwa, ogłasza stan zagrożenia o znaczeniu federalnym i wprowadza stan operacji antyterrorystycznej, a tymczasem Ukraińcy biorą jeńców" - dodają komentatorzy.
Rosyjskie media niezależne informują, że Moskwa podejmuje chaotyczne działania, aby powstrzymać Ukraińców. Między innymi na oślep strzela rakietami z systemów Iskander.
IAR/ŁP
REKLAMA
REKLAMA