Piloci nie zgłaszali awarii ani niesprzyjających warunków. Ustalają przyczyny katastrofy samolotu
Centrum Badania i Zapobiegania Wypadkom Lotniczym (Cenipa) rozpoczęło już analizę czarnych skrzynek z rozbitego samolotu. Służby ustalają przyczyny katastrofy. Wśród hipotez pojawia się awaria śmigieł maszyny ATR 72 oraz oblodzenie skrzydeł. Na pokładzie samolotu, który rozbił się w piątek niedaleko Sao Paulo, znajdowało się 58 pasażerów i czworo członków załogi. Nikt nie przeżył.
2024-08-11, 06:45
Linie lotnicze Voepass informowały początkowo, że samolotem leciało 57 pasażerów i czworo członków załogi. W sobotę linie potwierdziły jednak, że na pokładzie znajdował się jeszcze jeden pasażer, którego nie było na liście, co oznacza, że w katastrofie zginęły łącznie 62 osoby.
Wśród ofiar są cztery osoby z podwójnym obywatelstwem, w tym Portugalka i troje Wenezuelczyków. Według portalu Globo News chodzi o czteroletniego chłopca, jego matkę i babcię. Samolotem miał lecieć także należący do nich pies.
Identyfikacja ofiar
Szczątki większości pasażerów przewieziono już do policyjnej kostnicy w Sao Paulo, gdzie ustalona ma zostać ich tożsamość. W sobotę zidentyfikowano już ciała pilotów maszyny – powiedział Dario Pacheco, mer miasta Vinhedo, gdzie samolot runął.
REKLAMA
Samolot leciał z miejscowości Cascavel w stanie Parana do Sao Paulo. Rozbił się około godz. 13.30 czasu lokalnego (godz. 18.30 w Polsce) w Vinhedo, około 80 km na północny zachód od Sao Paulo. Choć spadł na obszarze zabudowanym, na ziemi nikt nie ucierpiał.
- Był z rodziną na wycieczce. Szczątki turysty odkryto wewnątrz krokodyla
- Znaleziono otwarty spadochron i nieprzytomną kobietę. Dramat na Podhalu
Władze identyfikują ofiary na podstawie listy miejsc zajmowanych przez poszczególnych pasażerów, ich cech fizycznych oraz rzeczy osobistych, takich jak telefony komórkowe – powiedział pracujący na miejscu strażak Maycon Cristo, cytowany przez agencję Reutera.
Trwa ustalanie przyczyn
Centrum Badania i Zapobiegania Wypadkom Lotniczym (Cenipa) rozpoczęło już analizę czarnych skrzynek z rozbitego samolotu. Służby ustalają przyczyny katastrofy. Wśród hipotez pojawia się awaria śmigieł maszyny ATR 72 oraz oblodzenie skrzydeł, ale eksperci przestrzegają, że ujawnione dotychczas informacje nie pozwalają na określenie powodów wypadku.
REKLAMA
Francusko-włoskie konsorcjum ATR, należące do Airbusa i Leonardo, jest wiodącym producentem regionalnych liniowców turbośmigłowych mogących pomieścić 40-70 pasażerów. Firma przekazała agencji Reutera, że jej eksperci są "w pełni zaangażowani" w śledztwo dotyczące katastrofy w Brazylii.
Siły powietrzne przekazały, że lot przebiegał normalnie do godz. 13.21, gdy załoga przestała odpowiadać na wezwania. Samolot zniknął z radarów minutę później. Piloci nie zgłaszali awarii ani niesprzyjających warunków pogodowych.
PAP/łp
REKLAMA
REKLAMA