W Ukrainie strażak, w Rosji miotacz z "grillem" antydronowym. Nowe roboty
W ukraińskich siłach zbrojnych użytkowany będzie robot-strażak, który może działać w odległości do 2 km od kierującej nim osoby.
2024-08-15, 18:57
O robocie, który może być używany do gaszenia pożarów, informuje ukraiński resort obrony. Początkowo taka maszyna miała być projektowana do celów cywilnych - potem zainteresowały się nią siły zbrojne.
Jeździ na gąsienicach i może gasić pożar wodą lub pianką. Działa w odległości do 2 km od operatora w terenie otwartym i do 400 m w terenie nierównym.
- Może pokonywać trudny teren, przemieszczać się po płonących gruzach, pracować w ekstremalnych temperaturach i za pomocą armatki wodnej tworzyć tzw. ścianę wodną - przekazuje ukraiński MON.
Miotacz z anteną antydronową
Media ukraińskie donoszą także o prototypie rosyjskiego bezzałogowego "miotacza ognia" o nazwie Omycz-Szmiel. To pojazd na gąsienicach, z odrzutowymi miotaczami ognia, opracowany w Omskim Instytucie Inżynierii Pojazdów Pancernych.
REKLAMA
Jest wyposażony w tzw. grill antydronowy i można na nim zamontować granatnik. Projekt pokazywano na wystawie Armia 2024. Donieśli o nim blogerzy.
- Polska potęgą militarną? Maraton umów dla wojska: Apache, Kleszcze, wyrzutnie do Patriotów
- Kulisy natarcia Ukrainy pod Kurskiem. Oficer: "czerwone linie" wiążą nam ręce, na wschodzie jest gorąco
- Ukraińcy nacierają, Putin bezradny. "Armia nic nie może zrobić, a Rosja to kolos na glinianych nogach"
mil.in.ua/Ukraińska Prawda/in./
REKLAMA
REKLAMA