W 2017 r. nawałnica, teraz pożar. Niedaleko Gniezna spłonęło 25 hektarów lasu
Około 25 hektarów lasu spłonęło w powiecie gnieźnieńskim w Wielkopolsce. Akcja gaśnica trwała kilka godzin, w sobotę wieczorem pożar udało się opanować. W związku z pracami straży wstrzymany był ruch na krajowej "piętnastce" w okolicach Cielimowa. Teraz samochody jadą tamtędy normalnie.
2024-08-18, 07:46
Strażakom udało się w sobotę wieczorem opanować pożar lasu w Cielimowie w Wielkopolsce. Od godziny 21 trwa akcja dogaszania terenu - poinformowała Kamila Kozłowska z zespołu prasowego gnieźnieńskiej PSP. Służby szacują, że ogień strawił około 25 ha drzew.
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Poznaniu podała, że spłonęły głównie drzewa zasadzone kilka lat temu w miejscu tych zniszczonych przez nawałnicę z 2017 roku.
Normalny ruch na trasie z Gniezna do Wrześni przywrócono w sobotę około godziny 21 - przekazał Dyżurny Punktu Informacji Drogowej poznańskiego oddziału GDDKiA.
Akcja gaśnicza także z powietrza
Strażacy zgłoszenie o pożarze lasu otrzymali w sobotę po godz. 13. W kulminacyjnym momencie, w akcji gaśniczej brało udział około 80 strażaków z 20 zastępów straży. Ratowników wspierały trzy samoloty gaśnicze typu Dromader.
REKLAMA
- Ogromny pożar obok lotniska w Lizbonie. Spłonęło ponad 200 aut
- Szalejące pożary w Grecji. "Polscy strażacy w gotowości"
W wyniku pożaru nikt nie odniósł obrażeń, ogień nie uszkodził też żadnych budynków.
Sucha ściółka to duże ryzyko pożaru. Leśnicy apelują o ostrożność
Po ostatnich upałach w wielkopolskich lasach jest niezwykle sucho - przypominają leśnicy z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu. "Wyniki dzisiejszych pomiarów wilgotności ściółki pokazują, że zagrożenie pożarami jest bardzo duże" - alarmują.
Przypominają też, że "za większość pożarów świadomie bądź przypadkiem odpowiedzialny jest człowiek" i apelują o ostrożność i rozwagę. "W takich warunkach naprawdę niewiele trzeba by pojawił się ogień" - podkreślają.
REKLAMA
PAP/jmo, mbl
REKLAMA