Udaremniono rosyjski atak rakietowy. Celem był Kijów, już kolejny raz

"To już trzeci atak balistyczny na stolicę w tym miesiącu z wyraźną przerwą sześciu dni pomiędzy każdym atakiem. Rosjanie ponownie, po raz trzeci z rzędu, najprawdopodobniej użyli północnokoreańskich rakiet balistycznych typu KN-23" - napisał w Telegramie szef miejskiej administracji wojskowej Kijowa Serhij Popko.

"Znowu siły obrony powietrznej nie pozwoliły wrogowi osiągnąć celu i uderzyć w Kijów. Według wstępnych danych rakiety balistyczne zostały trafione w pobliżu stolicy" - dodano.

W czasie ataku pociskami balistycznymi w stolicę Ukrainy wystrzelono również kilka rosyjskich dronów szturmowych. Wszystkie bezzałogowce zostały zniszczone daleko poza miastem.

W tej chwili nie ma żadnych informacji dotyczących zniszczeń czy ofiar rosyjskiego ataku - zaznaczyły władze Kijowa

REKLAMA

Wojna obronna na terenie Rosji

Tymczasem ukraińscy żołnierze w obwodzie kurskim poszerzają zajęte terytorium i umacniają już zajęte pozycje - przekazał Zełenski po rozmowie z głównodowodzącym ukraińskiej armii gen. Ołeksandrem Syrskim.

»ROSYJSKA AGRESJA NA UKRAINĘ - czytaj więcej w polskieradio24.pl«

Podziękował też wszystkim żołnierzom i dowódcom, którzy biorą rosyjskich jeńców wojskowych i w ten sposób - dodał - "przybliżają uwolnienie przetrzymywanych przez Rosję ukraińskich wojskowych i cywilów". Jak dodał, kolejni rosyjscy jeńcy zostali wzięci do niewoli dziś rano.

Czytaj także: 

• Ukraina nie może używać w Rosji brytyjskich rakiet Storm Shadow. Media: USA blokują zgodę
• To byłby bolesny cios dla Ukrainy. Ograniczą pomoc wojskową?

Od zeszłego tygodnia w obwodzie kurskim trwa ofensywa przeciwko wojsku Rosji. Nieoficjalnie szacuje się, że Ukraińcy zajęli ponad 1000 km kwadratowych rosyjskiego terytorium.

REKLAMA

PAP, IAR/ mbl