To byłby bolesny cios dla Ukrainy. Ograniczą pomoc wojskową?

Niemcy muszą ograniczyć pomoc wojskową dla Ukrainy, bo w aktualnym i przyszłym budżecie nie ma na ten cel nowych środków. Powodem są cięcia wydatków zarządzone przez urząd kanclerski i ministerstwo finansów – o czym pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAZ).

2024-08-17, 21:30

To byłby bolesny cios dla Ukrainy. Ograniczą pomoc wojskową?
Tylko pociski typu Taurus z Niemiec mogą zniszczyć most krymski, ale Berlin nie chce ich przekazać Ukrainie. . Foto: Shutterstock/Sergey Kohl

- Większość wcześniej zaakceptowanego sprzętu zostanie dostarczona, ale dodatkowe wnioski składane przez ministerstwo obrony, zgodnie z zaleceniem kanclerza Olafa Scholza, mają być odrzucane – piszą Peter Carstens i Konrad Schuller w artykule opublikowanym w sobotę w internetowym wydaniu "Frankfurter Allgemeine Zeitung". 

Autorzy powołują się na pismo ministra finansów Christiana Lindnera skierowane 5 sierpnia do ministra obrony Borisa Pistoriusa.

Z listu Lindnera wynika, że resort finansów nie przewiduje gwałtownego przerwania pomocy dla Ukrainy. Środki finansowe mają jednak pochodzić nie z budżetu niemieckiego, lecz z zamrożonych aktywów rosyjskich banków. Autorzy przypominają, że rosyjskie zasoby szacowane są na 300 mld dolarów. Jak postanowiły kraje grupy G-7, odsetki od tej kwoty mają sfinansować liczący 50 mld dolarów kredyt dla Ukrainy.

Co dalej z pomocą Berlina dla Kijowa?

W przyszłym roku sytuacja Ukrainy ulegnie dalszemu pogorszeniu, gdyż planowana pomoc wojskowa ma zmniejszyć się niemal o połowę, a w 2027 r. spaść do mniej niż jednej dziesiątej obecnej sumy – czytamy w "FAZ".

REKLAMA

Dziennikarze "FAZ" ocenili, że wykorzystanie rosyjskich środków jest "niepewne i prawnie kontrowersyjne". "Jest więcej niż wątpliwe, czy będzie można w przyszłości wykorzystać rosyjskie pieniądze" – piszą Carstens i Schuller.

Skutki zakazu nowych wydatków są widoczne już teraz. Nie udało się znaleźć pieniędzy na sfinansowanie zakupu systemu obrony przeciwlotniczej IRIS-T, którą producent – Diehl Defence oferował Ukrainie.
Redakcja wyjaśnia, że wszystkie środki (ok. 8 mld euro) przeznaczone w roku bieżącym na pomoc wojskową dla Ukrainy zostały już rozplanowane, a górna granica wydatków na rok przyszły (4 mld euro) też została już wyczerpana i to z nadmiarem.

Nie będzie dodatkowych funduszy?

"Żadne nowe wydatki nie są możliwe" – podsumowują autorzy. Na rok 2026 przewidziano tylko trzy miliardy euro, a na lata 2027 i 2028 zaledwie po pół miliarda euro. "To koniec. Kasa jest pusta" – cytuje anonimowego przedstawiciela rządu "FAZ".

Jak pisze "FAZ", zarówno w koalicji rządowej, jak i w opozycyjnych CDU i CSU słychać głosy krytyczne wobec decyzji rządu. Poseł CDU Ingo Gaedechens zarzucił kanclerzowi "dwulicowość". Scholz obiecuje Ukrainie militarne wsparcie, a równocześnie chce być "kanclerzem pokoju".

REKLAMA

Deputowany SPD Andreas Schwarz zwraca uwagę, że ograniczenie niemieckiej pomocy stawia Ukrainę w trudnej sytuacji. Prezydent Rosji Władimir Putin może odebrać to jako zapowiedź wycofania się Niemiec ze wsparcia dla Ukrainy, a to utrudni dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu. "Jeżeli Ukraina przegra wojnę, z kraju może wyjechać nawet 15 mln uciekinierów. Ilu z nich przyjedzie do Niemiec?" – pyta Schwarz.



PAP/sw

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej