Nowe boeingi 737 czekają zmiany. To pokłosie groźnego incydentu
Boeing zamierza przeprowadzić zmiany konstrukcyjne w samolotach B737 MAX. Jest to reakcja na styczniowy incydent związany z bezpieczeństwem. W samolocie wyrwany został panel osłaniający nieaktywne wyjście bezpieczeństwa.
2024-08-18, 17:17
Boeing od pewnego czasu zmaga się z wieloma problemami, które coraz bardziej uderzają w wyniki finansowe firmy. Można było to zaobserwować przy wypuszczaniu na rynek Dreamlinera, czyli Boeinga 787. Samolot pojawił się z dużym opóźnieniem, a mimo to presja czasu i konkurencja francuskiego Airbusa spowodowała, że rozpoczęto sprzedaż samolotu nieprzygotowanego do latania.
Problemy Boeinga
Z powodu błędów konstrukcyjnych szybko po certyfikacji Boeing 787 został tymczasowo uziemiony. Z kolei w 2018 i 2019 roku z powodu błędów w oprogramowaniu MCAS doszło do dwóch katastrof z udziałem najnowszej wersji Boeinga 737 czyli samolotów B737 MAX.
Tymczasem na początku stycznia 2024 roku znów doszło do incydentu związanego z bezpieczeństwem w Boeingu 737 z serii MAX. W samolocie linii Alaska Airlines podczas wznoszenia wyrwany został panel zasłaniający miejsce na dodatkowe wyjście awaryjne.
Osłona drzwi awaryjnych w boeingu 737 MAX 9 wyrwana
Boeingi 737 MAX 9 mają kilka wariantów i zależnie od liczby pasażerów posiadają dodatkowe wyjścia awaryjne w połowie długości kadłuba, za skrzydłami (w wersjach dla większej liczby pasażerów) lub nie mają tych wyjść (w wersjach dla mniejszej liczby pasażerów). W takim wypadku przestrzenie po niepotrzebnych dodatkowych wyjściach ewakuacyjnych są osłaniane specjalnym panelem.
REKLAMA
Właśnie ten panel został wyrwany z kadłuba samolotu B737 MAX 9 należącego do Alaska Airlines. W wyniku zdarzenia doszło do gwałtownej dekompresji samolotu i konieczne było awaryjne lądowanie. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
"Duże zaniedbania produkcyjne" w Boeingu
Po tym wydarzeniu do Boeinga weszli audytorzy amerykańskiej Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA). Ich badanie wykazało "duże zaniedbania produkcyjne". Jak wyjaśnia "New York Times", Boeing nie przeszedł pozytywnie aż 33 z 89 testów procesów produkcyjnych w fabryce samolotów w Renton w stanie Waszyngton.
W ostatnich dniach nowym dyrektorem generalnym konsorcjum został Robert Ortberg. Szefostwo Boeinga ma nadzieję, że to pomoże rozwiązać najpoważniejsze problemy firmy.
Zmiany konstrukcyjne w B737 MAX
W odpowiedzi na ostatnie wydarzenia Boeing planuje zmiany konstrukcyjne w najnowszej odsłonie najpopularniejszego samolotu tej firmy. Przede wszystkim planowane są zmiany w systemie przeciwoblodzeniowym boeingów 737 MAX, ale także zostaną wprowadzone zmiany w konstrukcji i montażu drzwi awaryjnych i ich osłon.
REKLAMA
Zapowiedziano także mocniejsze dokręcanie śrub tak, aby nie ryzykować ich odkręcania się w trakcie eksploatacji samolotów. W śledztwie dotyczącym incydentu z samolotem Alaska Airlines ustalono, że w montażu osłony brakowało czterech kluczowych śrub. Było to związane z wcześniejszymi naprawami dotyczącymi osłony. Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu nie zdołała dotąd ustalić kto podczas produkcji samolotu usuwał i ponownie montował osłonę.
Zdaniem portalu rynek-lotniczy.pl zmiany konstrukcyjne w boeingach 737 MAX zajmą ok. roku i obejmą całą światową flotę tych samolotów.
- Choroba dekompresyjna i wyciek helu. Jak poważna jest awaria Starlinera?
- Boeing zwiększa zatrudnienie w Polsce. Nowe miejsca pracy dla kilkuset osób
rynek-lotniczy.pl/jmo
REKLAMA
REKLAMA