Pogodowy armagedon. Piorun trafił w dom, zalane ulice. Sprawdź, gdzie jest burza
2024-08-21, 18:08
Strażacy mają pełne ręce roboty w związku z nawałnicami jakie przetaczają się przez Polskę. W blisko 500 interwencjach pomagali wypompować wodę z zalanych piwnic i ulic. W powiecie kaliskim doszło do pożaru po tym, jak w dom jednorodzinny uderzył piorun. Ulewy przesuwają się na południowy wschód, obowiązują ostrzeżenia IMGW wszystkich stopni.
Nawałnice przetaczają się nad Polską. Front burzowy przechodzi w kierunku południowego wschodu kraju, niosąc ze sobą potężne ulewy. Do godziny 16 strażacy interweniowali ponad 460 razy, najwięcej - w Wielkopolsce.
Interwencje polegały głównie na wypompowywaniu wody z zalanych podwórek, garaży podziemnych i piwnic, ale nie obeszło się beż gaszenia pożaru. W powiecie kaliskim, od uderzenia pioruna zapalił się dach jednego z domów mieszkalnych. Nikomu nic się nie stało, choć z budynku ewakuowały się trzy osoby. Pożar więźby dachowej ugasili strażacy.
Front przesuwa się z zachodu na wschód. W związku z sytuacją meteorologiczną, obowiązują tam ostrzeżenie IMGW najwyższego, III stopnia. Alertami objęta jest południowa i wschodnia Małopolska oraz województwo podkarpackie. Ostrzeżenia przed burzami będą obowiązywać do wieczora lub, jak w przypadku Podkarpacia, do nocy.
Gdzie jest burza? Radar:
REKLAMA
Uwaga na podtopienia!
Ostrzeżenie III stopnia obowiązuje na południu woj. małopolskiego oraz w południowej części woj. podkarpackiego. Alerty II stopnia obowiązują na północy Małopolski i Podkarpacia, a także w Świętokrzyskiem, na południu Mazowieckiego i w Śląskiem. Ostrzeżenie I stopnia obowiązuje w województwach: pomorskim, warmińsko-mazurskim, podlaskim, kujawsko-pomorskim, wielkopolskim, opolskim, łódzkim, a także w północnej części woj. mazowieckiego, świętokrzyskiego, śląskiego, południowej części woj. dolnośląskiego oraz wschodniej części woj. zachodniopomorskiego.
Czytaj także:
- Alerty RCB dla sześciu województw. Tam pogoda będzie bardzo niebezpieczna
- Krajobraz jak po bitwie. Zalane ulice, powalone drzewa. Strażacy nie próżnowali
Synoptycy IMGW przewidują, że w czasie burz, na metr kwadratowy może spaść przeważnie od 20 do 30 litrów wody na metr kwadratowy, na południu i południowym wschodzie - od 40 do 50 litrów. Momentami, gdy nad danym terenem przesuwać się będzie kilka tzw. superkomórek burzowych naraz, może nawet lunąć 80 litrów wody (osiem centymetrów) na każdy metr kwadratowy.
W dużych miastach i terenach zurbanizowanych może dojść do podtopień. W środę tylko do godziny 14 strażacy odebrali ponad 300 zgłoszeń związanych z usuwaniem skutków burz i nawałnic. Najwięcej interwencji było w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku a także na Mazowszu.
Posłuchaj
Potężne nawałnice w Polsce. Są pierwsze podtopienia
W związku z ulewnymi deszczami pojawiają się pierwsze zalane miejscowości. Na Śląsku kompletnie zalało ulicę Główną w Goczałkowicach-Zdroju. Na filmie udostępnionym na X przez @BielskieDrogi widać samochody jadące po osie w wodzie.
REKLAMA
Niewiele lepiej wygląda sytuacja w małopolskim Podobinie. Tam na jednej z ulic przejeżdżające auta wzbudzają fontanny wody.
Jak zachować się podczas burzy?
Piotr Szuster, ekspert ze Stowarzyszenia Polscy Łowcy Burz oraz IMGW, radził niedawno na antenie Polskiego Radia 24, że podczas burzy należy udać się do bezpiecznego miejsca, np. budynku czy samochodu, który "podczas wyładowania atmosferycznego pełni rolę klatki Faradaya, chroniącej przed penetracją wnętrza ładunkiem elektrycznym".
Kolejna wskazówka: jeżeli wypoczywamy nad wodą i burza zaskoczy nas w akwenie, należy bezwzględnie wyjść z wody i znaleźć bezpieczne schronienie. - Zdarzało się, że ludzie tracili życie, bo przebywali podczas burzy w akwenie wodnym. To samo dotyczy pływania łodzią - należy bezwzględnie dobić do brzegu i przemieścić się do bezpiecznego miejsca - podkreślił Piotr Szuster.
A co, jeśli burza zaskoczy nas w górach? Ratownik górski Piotr van der Coghen radził w Polskim Radiu 24, by nie stawać na szczycie ani w ciekach wodnych. Po pierwsze, szlak szybko może się zamienić w rwący potok, a po drugie - "jeśli wyładowanie pioruna następuje wysoko w górach, np. na szczycie, to energia elektryczna i tak schodzi razem z wodą; istnieje ryzyko, że zostaniemy porażeni".
REKLAMA
- Żywioł spustoszył muzeum. Warszawska atrakcja zamknięta do odwołania
- Nawałnica przeszła przez Warszawę. Służby walczą z żywiołem [ZDJĘCIA]
Ponadto, jeśli jesteśmy w grupie, należy się rozproszyć, aby uniknąć ewentualnego porażenia większej liczby osób. - Jeśli burza całkiem nas zaskoczy, należy usiąść na plecaku, złączyć kolana, skulić się i w ten sposób ją przeczekać - wskazał ekspert.
***
Jesteś w centrum wydarzeń i chciałbyś pokazać, co się dzieje? Zachęcamy do zamieszczania relacji z sytuacji pogodowej i oznaczania profili Polskiego Radia w mediach społecznościowych:
IAR,PAP, polskieradio24.pl,łl,pkur, mbl
wmkor
REKLAMA
REKLAMA