US Open. Kamil Majchrzak pokonał rywala i trybuny. Polak odwrócił losy meczu w samej końcówce

Polak świetnie rozpoczął spotkanie i przełamał rywala już w drugim gemie, dzięki czemu w pierwszym secie zwyciężył 6:3.

W drugiej partii doszło do aż czterech przełamań, jednak o jej losach zadecydował tie-break. W nim lepszy okazał się Amerykanin.

W decydującym secie Majchrzak dwukrotnie odrabiał stratę przełamania. Kluczowy okazał się dziesiąty gem, w którym Zheng serwował po zwycięstwo w meczu. Polski tenisista zdołał jednak doprowadzić do wyrównania. Kolejne kilka minut było perfekcyjne w wykonaniu 28-latka - najpierw utrzymał serwis "na sucho", a następnie, także bez straty punktu, wygrał przy podaniu przeciwnika i przypieczętował zwycięstwo w meczu.

Jego kolejnym rywalem będzie Daniel Elahi Galan (129 ATP). Kolumbijczyk jest nieznacznym faworytem spotkania, jednak najlepiej radzi sobie na nawierzchni ziemnej.

Wcześniej do drugiej rundy kwalifikacji awansował Maks Kaśnikowski, który wygrał z Amerykaninem Emilio Navą 6:2, 2:6, 6:2.

W kwalifikacjach kobiet w 1. rundzie odpadła Katarzyna Kawa oraz Maja Chwalińska. W turnieju głównym wystąpią liderka światowego rankingu Iga Świątek oraz Magda Linette i Magdalena Fręch.

• US Open. Maks Kaśnikowski gra dalej. Polak wciąż z szansami na turniej główny
• Jannik Sinner zgrzeszył? Sterydy w organizmie lidera rankingu ATP, ale zawieszenia nie będzie
• Kontuzja pokonała Polaka w Cincinnati. Hubert Hurkacz podjął decyzję w sprawie startu w US Open

JK