Polacy nie grali, ale on pojechał. Poręba był w Paryżu jako działacz związku badmintona

2024-08-22, 15:08

Polacy nie grali, ale on pojechał. Poręba był w Paryżu jako działacz związku badmintona
Tomasz Poręba. Foto: PAP/Paweł Supernak

Były europoseł PiS Tomasz Poręba wyjechał na igrzyska olimpijskie jako członek Polskiego Związku Badmintona. Jest jeden szkopuł - Polacy do walki o medale w badmintonie się nie zakwalifikowali. 

Tomasz Poręba, który jest byłym europosłem PiS był członkiem oficjalnej delegacji na igrzyska olimpijskie w Paryżu jako członek Polskiego Związku Badmintona. Problem w tym, że Polacy w badmintona w Paryżu nie grali. Po powrocie z Paryża Tomasz Poręba zrezygnował z członkostwa w zarządzie Polskiego Związku Badmintona (a zarazem z członkostwa w zarządzie Polskiego Komitetu Olimpijskiego), o czym Związek poinformował w komunikacie z 12 sierpnia. 

"W związku z rezygnacją z członkostwa w Zarządzie Tomasza Poręby i Arkadiusza Kaweckiego zgodnie ze Statutem PZBad na ich miejsce zostają powołane Ewa Lesiuk i Dominika Guzik- Płuchowska, a na stanowisko wiceprezesa zostaje powołany Marek Krawczyk. Dziękujemy bardzo Tomaszowi i Arkadiuszowi za wieloletnią pracę w Zarządzie Polskiego Związku Badmintona i życzymy im samych sukcesów na nowych ścieżkach zawodowych" - czytamy na stronie Polskiego Związku Badmintona. 

Tomasz Poręba - były piłkarz, dziennikarz i wpływowy polityk PiS

Były europoseł, choć wydaje się powoli rozstawać z polityką, to wciąż wpływowa postać w Prawie i Sprawiedliwości i jedna z ważniejszych na Podkarpaciu. Jego znaczenie najlepiej widać na przykładzie piłkarskiego klubu Stal Mielec, który intensywnie Tomasz Poręba wspierał, nazywając się "przyjacielem klubu". Otrzymał on nagrodę Mecenasa Sportu Roku 2020 na gali Sportowiec Roku Tygodnika Regionalnego Korso. Dopiero w 2024 roku, po wielu latach ściągania do Mielca sponsorów (głównie spółek skarbu państwa), ogłosił rozstanie z klubem. Mieleckie media informowały, że Poręba nie chciał być przeszkodą w renegocjacjach umów sponsorskich ze spółkami skarbu państwa po zmianie władzy w październiku 2023 roku. 

Zainteresowanie piłką nożną nie wzięło się u Tomasza Poręby znikąd. Przyzwoicie zapowiadającą się karierę piłkarską w młodości przerwała mu bowiem kontuzja. Nim do niej doszło, zdążył grać jako napastnik w trzecioligowych klubach - Kabel Kraków, Karpaty Siepraw i Górnik Wieliczka. 

REKLAMA

Do polityki dostał się jednak z mediów. Po zakończeniu studiów i kariery piłkarskiej był jakiś czas dziennikarzem sportowym w "Gazecie Krakowskiej". W 2003 roku został członkiem Prawa i Sprawiedliwości, dzięki czemu po wejściu Polski do UE został rzecznikiem prasowym europosłów PiS. Następnie od 2009 do 2023 był eurodeputowanym Prawa i Sprawiedliwości z Podkarpacia. A także kilkakrotnie kierował kampaniami wyborczymi partii. Ostatni raz podjął się tego zadania w 2023 roku.

Uchylony immunitet i kontrowersje wokół majątku Poręby

Parlament Europejski 9 listopada 2023 roku uchylił Tomaszowi Porębie immunitet w związku z procesem wytoczonym jemu i kilku innym europosłom przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Ale największe kontrowersje dotyczyły nie spotu z 2018 roku (który stał się powodem procesu), ale kwestii majątkowych. 

W 2023 roku serwisy Frontstory, OKO.press i chorwacki Ostro ujawniły wątpliwości wokół chorwackich interesów Tomasza Poręby. Zdaniem dziennikarzy śledczych nie można wyjaśnić, skąd polityk PiS wziął pieniądze na apartamenty na wynajem nad Adriatykiem, a przynajmniej jedna nieruchomość miała być nieuwzględniona w oświadczeniu majątkowym. Polityk pozwał serwis OKO.press, wciąż nie jest znane rozstrzygnięcie sądu. 

Czytaj także:

Natemat/Mieleclokalnie/PZBad/AM/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej