Indie chcą przez Polskę zyskać lepszy dostęp do unijnego rynku
- Wizyta premiera Indii Narendry Modiego w Polsce i zaraz potem w Kijowie, pokazuje z jednej strony, że bliższe relacje z Polską mogą pomóc Delhi w kontaktach z UE. Ale z drugiej jest też przejawem chęci Delhi do zakończenia wojny na Wschodzie i namawiania do tego prezydenta Ukrainy - mówiła Iga Bielawska z Instytutu Boyma w Polskim Radiu 24 w audycji "Temat dnia".
2024-08-22, 16:00
- Wydaje mi się, że dla Indii wizyta w Warszawie znaczy znacznie więcej, niż - jak niektórzy twierdzą - że to tylko tranzyt na drodze do Kijowa. Musimy brać pod uwagę fakt, że premier Modi skrócił swoją wizytę w Kijowie, a postanowił być w Polsce dłużej, bo dwa dni, i spotkał się z indyjską diasporą w naszym kraju. Co może świadczyć, że jest szansa na partnerstwo strategiczne pomiędzy oboma krajami i zostanie ono podniesione na wyższy poziom, np. w dziedzinie współpracy obronnej, energetycznej i wielu innych spraw biznesowych, takich jak ściąganie do tego kraju polskich firm - mówiła Iga Bielawska.
Polska jako brama do UE?
Polska może stać się nową drogą otwarcia Indii na bliższą współpracę z Unią Europejską. Warszawa też może mieć w tym swój korzystny, biznesowo udział.
- Chodzi o zwiększenie połączeń lotniczych, wymianę handlową, bliższą współpracę w dziedzinie cyberbezpieczeństwa, rozwoju wzajemnej turystyki. Delhi mogą interesować polskie technologie pozyskiwania węgla, z kolei Indie mogą nas wiele nauczyć w dziedzinie technologii kosmicznych - tłumaczyła ekspertka od rynku indyjskiego.
Posłuchaj
REKLAMA
Warto przypomnieć, że wizyta premiera Narendry Modiego jest związana z 70. rocznicą nawiązania stosunków politycznych pomiędzy Polską a Indiami i jest pierwszą podróżą do Polski indyjskiego premiera od 45 lat.
Co może być ustalone w Kijowie?
- Spotkanie z prezydentem Ukrainy ma trochę inny charakter, bo Indie prowadzą bardzo specyficzną politykę wobec krajów objętych konfliktem militarnym. Modi jest spadkobiercą tradycji równowagi, inspirowanej przez hinduizm. Chce być "przyjacielem świata" - tak same o sobie mówią Indie. Dlatego można zakładać, że będzie namawiał ukraińskie władze do wygaszenia tego konfliktu. Indie widzą, że Kreml ma coraz bardziej ścisłe relacje z Chinami, co im się nie podoba. Ale też Indie nie mogą sobie pozwolić na popsucie współpracy z Kremlem, skoro 50 procent ich uzbrojenia ma rosyjskie pochodzenie. Dlatego nie potępiły w ostry sposób ataku Putina na Ukrainę - mówiła Iga Bielawska.
REKLAMA
Audycja: Temat dnia
Prowadzący: Paweł Zieliński
Gość: Iga Bielawska z Instytutu Boyma
Data emisji: 22.08.2024
Godzina emisji: 15:13
wmkor
PR24/IAR/sw
REKLAMA
REKLAMA