Chorwacja walczy z żywiołem. Pożary znów trawią Dalmację

Wydawało się, że kilka chłodniejszych i przynajmniej częściowo deszczowych dni przyniesie chorwackiemu wybrzeżu Adriatyku pewne wytchnienie. Natura jednak znowu dała o sobie znać. 

Nocą Dalmację nawiedziły gwałtowne burze. Pioruny sprawiły, że zapaliła się roślinność w okolicach Splitu.

Będzie akcja samolotów gaśniczych

Miejscowa straż pożarna informuje, że ucierpiała między innymi miejscowość Perun. Tam zapaliło się kilka domów. Pożar wdarł się również na teren wojskowej bazy rakietowej w Żrnovicy. 

W trudno dostępnych terenach górskich nadal się pali, służby czekają na pomoc samolotów gaśniczych. W komunikacie strażaków czytamy jednak, że wszędzie sytuacja jest opanowana.

Burza przeszła też w okręgu szybenicko-knińskim. Pioruny spowodowały kilka pożarów na wybrzeżu, ale strażacy szybko je opanowali. W wielu miejscach rejonu Knina zdarzały się jednak również krótkie przerwy w dostawie prądu.

Posłuchaj

Chorwacja. Pożary w Dalmacji. Relacja Piotra Piętki (IAR) 0:50

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Chorwacja walczy z żywiołem. Niemal 50 pożarów dziennie

Jak poinformowano, w sierpniu wybuchało w Chorwacji średnio 49 pożarów dziennie. Wzrasta udział pożarów na otwartym terenie. Od stycznia gaszono już cztery tysiące trzysta takich pożarów i oznacza to wzrost o jedną czwartą w porównaniu z ubiegłym rokiem. Spaliło się dwadzieścia jeden tysięcy hektarów terenu - cztery razy więcej niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Pożarom sprzyjają upały połączone z wieczornymi wiatrami, susza i często nieostrożność miejscowych i turystów.

Wśród tych złych informacji, są też pozytywne sygnały. W 2024 roku zginęło w pożarach mniej ludzi - w tym ratujących mieszkańców, ich dobytek i przyrodę strażaków.

• Pożar w Poznaniu. Służby ostrzegają przed oszustami. "Bazują na ludzkiej tragedii"
• Przerażające sceny w Korei Południowej. 9-piętrowy hotel stanął w ogniu, goście skakali z okien

ms/IAR, Piotr Piętka