Ile potrwa ekstradycja byłego szefa RARS? Prawnik tłumaczy
Były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał K. został zatrzymany w Londynie. - Ekstradycja może trwać miesiącami, a nawet latami - uważa londyński prawnik Alexander Gościmski.
Adam Dąbrowski
2024-09-02, 21:00
Jeśli na pierwszej rozprawie ktoś zgodzi się na powrót, to po dziesięciu dniach powinien już być w kraju. Ale założyciel kancelarii Gościmski Solicitors podkreślał w rozmowie z naszym brytyjskim korespondentem, że w przypadku braku zgody oskarżonego procedura automatycznie się wydłuży.
- Jeśli ktoś walczy, próbuje zostać, to trzy miesiące. Jeśli chodzi o maksymalny czas, to są przypadki, że walka była dość długa. Dwa lata - tłumaczył prawnik.
Polityczność zarzutów
Alexander Gościmski dodał, że wśród powodów, dla których sądy blokują ekstradycje, mogą się znajdować obawy o polityczność zarzutów. Jego zdaniem w przypadku Polski takie prawdopodobieństwo jest niewielkie.
- Prosta sprawa. Jeśli mówimy o Rosji czy państwach islamskich, to szanse są duże. Ale w Europie? Bardzo ciężko - ocenia Alexander Gościmski.
REKLAMA
Posłuchaj
Rozmówca Polskiego Radia podkreślał, że praktyka jest taka, iż brytyjskie sądy zwykle przychylnie patrzą na wnioski ekstradycyjne, a częste uzasadnienie to potrzeba zaufania i współpracy z partnerami w Europie.
Zatrzymanie Michała K. to efekt wydanego europejskiego nakazu aresztowania. Sprawa ma związek ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w RARS. Prokurator chce postawić Michałowi K. zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przekroczenia uprawnień.
IAR/pkur/wmkor
REKLAMA