Akcja strażaków nad lasem. Pożar gasili z ziemi i z powietrza

Niedaleko Raciborza (województwo mazowieckie) płonęło 6 tys. metrów kwadratowych lasu. W akcji gaśniczej wzięło udział 15 zastępów straży pożarnych, służba leśna i policja. Do walki z ogniem użyto też samolot i śmigłowiec.

Sabina Treffler

Sabina Treffler

2024-09-03, 17:47

Akcja strażaków nad lasem. Pożar gasili z ziemi i z powietrza
Pożar objął około 0,6 hektara lasu w okolicy Raciborza i Kuźni Raciborskiej. Foto: facebook.com/KPPSPRaciborz

Zgłoszenie wpłynęło do strażaków ok. godz. 13.00. Palił się las w pobliżu miejscowości Nędza. Na miejsce wysłano łącznie 15 zastępów straży pożarnej. W działaniach brali udział także leśnicy z Nadleśnictwa Rudy Raciborskie oraz lokalna policja. Wykorzystano też samolot gaśniczy typu dromader i śmigłowiec.

Ogień strawił 60 arów (6 tys. metrów kwadratowych) powierzchni. "Dzięki szybkiej reakcji i zaangażowaniu wielu strażaków z PSP i OSP, leśników oraz wsparciu samolotów typu dromader i śmigłowców, które dokonały licznych zrzutów wody, udało się opanować sytuację" - poinformowała Służba Leśnej. Zaapelowała też o całkowite powstrzymanie się od używania ognia w lesie. "Wasza czujność może uratować lasy i życie!" - pokreślono.

REKLAMA

32 lata po wielkiej tragedii

Każdy pożar lasu w tym rejonie budzi niemałe emocje. Zaledwie tydzień wcześniej 26 sierpnia wspominano 32. rocznicę ogromnego pożaru lasu, który pozostawił po sobie 9 tys. ha pogorzeliska w lasach w rejonie Kuźni Raciborskiej, Kędzierzyna-Koźla, Rud Raciborskich i Rudzińca.

Gaszenie samego ognia trwało wtedy pięć dni, a dogaszanie pożaru zakończono ostatecznie 12 września. Pogoda była podobna do dzisiejszych warunków - ponad 30-stopniowe upały, niska wilgotność ściółki leśnej, a dodatkowo rozprzestrzenianie ognia wzmagał silny wiatr.

W ciągu tych dni w akcji gaśniczej brało udział ponad 10 tys. strażaków, z czego dwóch zginęło tragicznie w pożarze. Łącznie użyto ponad 1 tys. wozów gaśniczych, samolotów. Wodę transportowano na miejsce lokomotywami z cysternami z wodą. Akcję wspierał także ciężki sprzęt jak pługi i spychacze oraz wojsko z czołgami inżynieryjnymi.

Czytaj także:

st

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej