Masowe protesty we Francji. Żądają odejścia Macrona

W około 150 miastach Francji odbyły się masowe demonstracje przeciwko polityce prezydenta Emmanuela Macrona. To reakcja na odmowę powołania lewicowego rządu.

2024-09-05, 21:40

Masowe protesty we Francji. Żądają odejścia Macrona
Wiec protestacyjny w Paryżu. Foto: PAP/EPA/YOAN VALAT

Organizatorzy podkreślali, że wyborcy głosujący na partie lewicowe, są rozczarowani powołaniem centroprawicowego Michela Barniera na urząd premiera.

Lewicowi politycy mówili, że czują się oszukani, bo mimo wygranej w lipcowych wyborach parlamentarnych nie dostali od prezydenta Emmanuela Macrona szansy na utworzenie rządu.

Kryzys polityczny we Francji

Od lipca we Francji trwa polityczny kryzys. Wybory wyłoniły nową izbę deputowanych, podzieloną na trzy, w miarę równe i wrogie sobie bloki, z których żaden nie ma wyraźnej większości. 

REKLAMA

W wyborach parlamentarnych zakończonych 7 lipca NFL zdobył ponad 180 mandatów w parlamencie. Na drugim miejscu uplasował się centrowy obóz prezydencki Macrona, który uzyskał ponad 160 miejsc. Zjednoczenie Narodowe, dawny Front Narodowy Marine Le Pen, wraz z sojusznikami wprowadziło do parlamentu ponad 140 posłów. Republikanie, czyli partia Barniera, uzyskali w wyborach nieco ponad 5 proc. głosów i otrzymali 47 mandatów.

Lewica, powołując się na wynik wyborczy, zaproponowała swoją kandydatkę na premiera - Lucie Castets i żądała od Macrona takiej nominacji. Szef państwa odmówił, argumentując, że rząd Castets nie miałby większości w parlamencie, co uniemożliwiłoby jego działanie.

Czytaj również:

IAR/PAP/agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej