La Liga. Robert Lewandowski "odrodził się"! Hiszpanie wskazują źródła motywacji
Robert Lewandowski udanie rozpoczął sezon hiszpańskiej La Ligi, strzelając cztery gole w czterech pierwszych meczach FC Barcelony. Według dziennika "Sport", polski piłkarz wszedł w nowy sezon mocno zmotywowany z dwóch powodów.
2024-09-12, 08:41
Cztery mecze i cztery wygrane - bilans FC Barcelony w pierwszych kolejkach hiszpańskiej ekstraklasy wygląda perfekcyjnie.
Równie dobrymi statystykami może pochwalić się Robert Lewandowski, który już czterokrotnie pokonywał bramkarzy rywali w La Lidze.
Zmiana nastawienia Polaka. Pomógł Flick?
Polski napastnik znalazł się na okładce czwartkowego wydania "Sportu", w którym można przeczytać o "odrodzeniu" Lewandowskiego. Kataloński dziennik w dłuższym tekście na temat Polaka wspomniał m.in. o ofercie z Arabii Saudyjskiej, którą Robert Lewandowski miał odrzucić latem. Autor artykułu Ivan San Antonio przyznał, że ewentualne przyjęcie propozycji Saudyjczyków nie byłoby w jego stylu. "Wtedy Lewandowski nie byłby Lewandowskim" - podkreślił dziennikarz.
36-letni piłkarz, po mniej udanym poprzednim sezonie, miał znacząco zmienić swoje nastawienie. Pomóc w tym miało przyjście nowego trenera Hansiego Flicka, z którym w przeszłości z wielkimi sukcesami Robert Lewandowski współpracował w Bayernie.
REKLAMA
Dziennikarz "Sportu" zwrócił uwagę na dużo lepszy kontakt "Lewego" z młodymi piłkarzami Barcelony, takimi jak Lamine Yamal, Pau Cubarsi czy Marc Casado. W przeszłości napastnik był krytykowany za poświęcanie utalentowanym graczom za mało uwagi.
San Antonio wspomniał też o zachowaniu Lewandowskiego podczas letniego urlopu na Majorce. Polski napastnik miał poprosić lokalny klub o udostępnienie mu boiska, by mógł trenować.
Robert Lewandowski ma powody, by trenować ciężej
Według hiszpańskiego dziennikarza, zwiększona motywacja "Lewego" wynika z dwóch przyczyn. Pierwsza to oczywiście letni transfer Kyliana Mbappe do Realu Madryt. Polak nie chce ustępować Francuzowi w walce o koronę króla strzelców La Ligi. W sezonie 2022/2023 to właśnie Robert Lewandowski był najskuteczniejszym piłkarzem rozgrywek i chciałby powtórzyć ten wynik po dwóch latach.
Drugim motywującym czynnikiem jest chęć gry na odnowionym Camp Nou. FC Barcelona wróci na swój słynny stadion pod koniec roku, a remont obiektu całkowicie zakończy się dopiero w 2026 roku.
REKLAMA
"Lewy", który trafił do "Dumy Katalonii" latem 2022 roku, podpisał z klubem trzyletnią umowę, ale z opcją przedłużenia o kolejny sezon w przypadku, jeśli w obecnych rozgrywkach rozegra minimum 55 procent możliwych spotkań, spędzając w każdym z nich przynajmniej 45 minut na boisku.
Jeśli Robert Lewandowski pozostanie w FC Barcelonie na sezon 2025/2026, będzie miał okazję zdobywać bramki na nowym Camp Nou.
- Liga Narodów. Kadra kupiła sobie spokój. O rozwoju nie ma jednak mowy
- Liga Narodów. Chorwacja - Polska. Probierz widział to, co kibice? "Narzuciliśmy wysokie tempo"
- Liga Narodów. Luka Modrić błysnął także po meczu Chorwacja - Polska. "Byli wymagającymi rywalami"
/empe
REKLAMA