Raz i wystarczy. Trump podjął decyzję w sprawie debaty z Harris

Kandydat Partii Republikańskiej na prezydenta Stanów Zjednoczonych Donald Trump poinformował, że nie zamierza już więcej debatować z liderką Demokratów Kamalą Harris. Polityk po raz kolejny zaatakował swoją rywalkę.

Marek Wałkuski

Marek Wałkuski

2024-09-13, 11:32

Raz i wystarczy. Trump podjął decyzję w sprawie debaty z Harris
Donald Trump, który wcześniej proponował dwie debaty z Kamalą Harris, nie chce już kolejnej. Foto: PAP/EPA/DEMETRIUS FREEMAN / POOL

Były prezydent USA zmierzył się z kandydatką demokratów w miniony wtorek i w ocenie komentatorów i większości Amerykanów przegrał pojedynek telewizyjny.

Trump nie przyznaje się do porażki i przekonuje, że wygrał. W mediach społecznościowych napisał, że Kamala Harris chce ponownej debaty, ponieważ przegrała pojedynek. Według Trumpa, wszystkie ważne kwestie zostały przedyskutowane i nie ma powodu, aby organizować kolejną debatę. Republikanin nazwał Harris "radykalną lewaczką" i "towarzyszką".

Trump twierdzi, że Harris przegrała. Co mówią sondaże?

Wbrew twierdzeniom Donalda Trumpa, we wszystkich sondażach przeprowadzonych po debacie, większość Amerykanów oceniła, że pojedynek wygrała Kamala Harris. Eksperci wskazują na chaotyczne wypowiedzi Trumpa, brak spójności i jego zdenerwowanie.

Nawet Republikanie przyznają, że republikanin wypadł słabo i zmarnował okazję. Były prezydent stał się nawet obiektem żartów satyryków, szczególnie za wypowiedź, że imigranci zjadają psy, koty i inne domowe zwierzęta.

REKLAMA

Posłuchaj

Nie będzie następnej debaty Trump-Harris. Relacja Marka Wałkuskiego (IAR) 0:45
+
Dodaj do playlisty

Od razu po zakończeniu debaty sztab byłego amerykańskiego prezydenta zaczął atakować prowadzących dziennikarzy i na nich zrzucać winę za słaby występ polityka. - To oznaka, że nawet oni wiedzą, iż Kamala Harris pokonała Donalda Trumpa - skomentował były szef kampanii Baracka Obamy David Axelrod.

Czytaj więcej:

Organizatorem debaty była telewizja ABC. Format był identyczny jak podczas czerwcowego pojedynku Donalda Trumpa z Joe Bidenem. Dyskusja odbywała się bez udziału publiczności, a gdy jeden kandydatów odpowiadał, drugi miał wyłączony mikrofon.

IAR, ms

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej