Wrocław szykuje się na falę kulminacyjną na Odrze. Wskazano termin

2024-09-14, 21:13

Powodziowa fala kulminacyjna na Odrze jest spodziewana we Wrocławiu we wtorek. Ma się utrzymywać kilka dni - przekazał Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej.

"Wszystkie jazy na odrzańskich stopniach wodnych na naszym odcinku Odry od ujścia Nysy Kłodzkiej do ujścia Warty maksymalnie przepuszczają nadmiar wód wezbraniowych" - poinformowano we wpisie Zarządu.

Przekazano także, że zwiększono zrzuty do zbiornika retencyjnego Słup (na rzece Nysa Szalona na Dolnym Śląsku). Jego pojemność do 38 mln3 wody. Obiekt wciąż ma rezerwę, by gromadzić nadmiar wód.

Czytaj także:

Na południu Polski z powodu intensywnych opadów deszczu poziom wody w rzekach gwałtownie wzrósł, zalane zostały drogi i ulice. - W niektórych miejscach sumy opadów już przekraczają ponad 200 litrów na metr kwadratowy i tak właśnie jest na południu województw dolnośląskiego i opolskiego. Do końca trwania ostrzeżeń może jeszcze spaść do 100 litrów deszczu. Opady będą słabły jutro (w niedzielę - red.) w drugiej części dnia - powiedział Grzegorz Walijewski z IMGW.

REKLAMA

Apele o ewakuację

Z uwagi na trudną sytuację burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej Renata Surma zaapelowała o ewakuację mieszkańców dolnej części miasta, a także wsi Długopole Zdrój, Długopole Dolne i Gorzanów. Zbliża się tam wysoka fala powodziowa. Ewakuacja mieszkańców trwa także w Lądku-Zdroju i Stroniu Śląskim.

O samoewakuację zaapelował z kolei burmistrz Głuchołaz na Opolszczyźnie. Paweł Szymkowicz poprosił o poszukanie bezpiecznego schronienia z dala od miejsca zamieszkania, póki sytuacja na to pozwala. O to samo apelują również władze innych gmin w woj. opolskim. Chodzi o Branice, Bliszczyce, Branice Zamek, Dzierżkowice, Baboluszki - wszędzie tam strażacy odwiedzają dom za domem, by wezwać do znalezienia schronu.

Posłuchaj

Lądek-Zdrój ewakuowany, poważna sytuacja w pobliskich miastach. Relacja Agaty Król (IAR) 0:45
+
Dodaj do playlisty

Premier zapowiada pomoc

Premier Donald Tusk po naradzie ze służbami i samorządowcami w Nysie poprosił osoby, które przebywają na zagrożonych terenach, by dostosowały się do poleceń służb. 

Szef rządu zapewnił, że zostanie uruchomiona szybka pomoc dla poszkodowanych. Przypomniał, że taki mechanizm pomocowy został uruchomiony w 2008 roku po przejściu serii trąb powietrznych. - Naszym zadaniem będzie to, aby to wsparcie było szybkie i elastyczne, żeby ludzie nie musieli czekać, kiedy potrzebują pomocy - wskazał. Dodał, że zasiłki będą przydzielać gminy.

REKLAMA

ms/IAR, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej