La Liga. Barcelona zdeklasowała Gironę. Lewandowski tym razem bez gola

FC Barcelona pokonała 4:1 Gironę w meczu 5. kolejki La Liga. W barwach "Blaugrany" swój setny mecz rozegrał Robert Lewandowski, który mimo kilku dogodnych szans nie zdołał wpisać się na listę strzelcow.

2024-09-15, 18:13

La Liga. Barcelona zdeklasowała Gironę. Lewandowski tym razem bez gola
Robert Lewandowski. Foto: PAP/EPA/DAVID BORRAT

Liderzy tabeli La Liga rozpoczęli spotkanie ze sporym animuszem - już w 5. minucie Gazzanigę strzałem z powietrza postraszył Yamal. Argentyńczyk był jednak górą w tym starciu. Zamknięci chwilami w obrębie własnego pola karnego bronili się jednak skutecznie i próbowali kontratakować. Jeden z takich wypadów zakończył się uderzeniem Gutierreza ze skraju pola karnego, ale ter Stegen z łatwością złapał lecącą wprost w niego futbolówkę.

Wraz z upływem kolejnych minut podopieczni Michela radzilli sobie coraz lepiej, odpychając "Blaugranę" od własnej bramki. Ich zryw nie trwał jednak długo - wystarczył jeden błąd i goście wyszli na prowadzenie. W 31. minucie przed własną "szesnastką" piłkę stracił Lopez, a Yamal, który mu ją odebrał, w sytuacji sam na sam bez trudu pokonał Gazzanigę.

6 minut później młody Hiszpan cieszył się już z dubletu. Yamal dopadł do bezpańskiej piłki wybitej przed pole karne i technicznym strzałem posłał ją do siatki tuż przy słupku - golkiper Girony nawet nie drgnął.

Tuż przed przerwą po zagraniu ręką Martineza sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy. Po analizie VAR zmienił jednak decyzję, uznając, że hiszpański defensor został trafiony futbolówką ze zbyt małego dystansu, by móc zareagować.

REKLAMA

Tuż po przerwie było już 3:0 - w 47. minucie do prostopadłej piłki dopadł Olmo i potężnym strzałem z ostrego kąta zaskoczył Gazzanigę. W 56. minucie świetną okazję miał Lewandowski, ale Polak nie zdołał wykończyć efektownego kotrataku Barcy. Podobnie było w 60. minucie - tym razem "Lewy" przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Na 4:0 w 64. minucie podwyższył Pedri, który po fantastycznym podaniu Casado z głębi pola ominął Gazzanigę i trafił do pustej bramki. W 69. minucie plac gry opuścił Lewandowski, którego zmienił Ferran Torres. Tuż przed końcem meczu Hiszpan został ukarany czerwoną kartką za brutalny faul na Asprilli.

Honorowego gola dla Girony strzelił w 80. minucie Stuani. Doświadczony Urugwajczyk okazał się skutecznym dżokerem, ponieważ na plac gry wszedł zaledwie 11 minut wcześniej.

"Duma Katalonii" umocniła się na prowadzeniu w tabeli La Liga - podopieczni trenera Flicka mają na koncie 15 pkt. Drugi w tabeli Real Madryt ma 11 "oczek", podobnie jak trzeci Villarreal.

REKLAMA

Czytaj także:

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej