O włos od tragedii. Zignorowali alarm i weszli do rzeki

Kilku nastolatków z Oświęcimia zignorowało alarmy przeciwpowodziowe i weszło po pas do Soły. Interweniowała policja, która w weekend odnotowała dwa podobne przypadki, związane z niebezpiecznym zachowaniem nad rzeką.

Łukasz Lubański

Łukasz Lubański

2024-09-16, 12:15

O włos od tragedii. Zignorowali alarm i weszli do rzeki
Grupa nastolatków z Oświęcimia weszła do Soły (na zdjęciu), interweniowała policja. Foto: oswiecim.pl

Relacja na bieżąco z sytuacji powodziowej na południu kraju cały czas na antenach Polskiego Radia - Jedynki, Dwójki, Trójki, Czwórki, Polskiego Radia 24 oraz Radia Kierowców. Relacjonujemy minuta po minucie w internecie na stronie polskieradio24.pl.

***

Do zdarzeń doszło w niedzielę. Pierwsze zgłoszenie dotyczyło młodzieży - kilku nastolatków weszło do Soły na wysokości Bulwarów Miejskich. Kolejne dotyczyło osób, które - jak czytamy w komunikacie policji - "podeszły zbyt blisko progu wodnego na Wiśle" w oświęcimskich Dworach.

To jednak nie wszystko. Służby po raz kolejny musiały interweniować, gdy grupa osób przedostała się nielegalnie na teren elektrowni wodnej w Oświęcimiu. Obszar ten jest zamknięty dla osób postronnych.

Było blisko tragedii. Apel policji

Policja zaznacza, że dzięki otrzymanym zgłoszeniom udało się uniknąć tragedii. A także uniknąć angażowania służb w akcję poszukiwawczą w czasie powodzi, kiedy ratownicy mają mnóstwo pracy.

REKLAMA

Funkcjonariusze jednocześnie apelują o odpowiedzialność i rozwagę. Przede wszystkim o niezbliżanie się do rzek, których stany alarmowe zostały przekroczone.

"Przebywając na stromym brzegu, można się pośliznąć i zsunąć do rzeki. Brzeg może zostać również podmyty, więc kiedy się oberwie, można wpaść do rwącego nurtu rzeki" - zwracają uwagę policjanci z Oświęcimia.

Zobacz również:

Do apelu przyłączył się także były komendant główny Państwowej Straży Pożarnej Andrzej Bartkowiak.

Oświęcim. Woda opada, ale alarm wciąż utrzymany

Oświęcimski magistrat poinformował w poniedziałek, że poziom wody w Sole się obniża - rano wynosił 4,5 metra - natomiast alarm przeciwpowodziowy, chociażby ze względu na zapowiadane opady deszczu, został utrzymany.

REKLAMA

Woda w Sole opada, ale wciąż obowiązuje alarm przeciwpowodziowy. Fot. oswiecim.pl Woda w Sole opada, ale wciąż obowiązuje alarm przeciwpowodziowy. Fot. oswiecim.pl
Czytaj także:

Łukasz Lubański / polskieradio24.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej