Zniszczone Głuchołazy jak po apokalipsie. Zalane błotem, wszędzie gruz
Głuchołazy rano mogły ujrzeć krajobraz po powodzi. Miasta nie można poznać - na ulicach leży gruz, strzępy ścian, kamienie, śmieci, przewrócone pojazdy. W wielu miejscach zalega wciąż woda. Mieszkańcy mają problemy z dostawami wody pitnej, żywności.
2024-09-16, 16:30
Relacja na bieżąco z sytuacji powodziowej na południu kraju cały czas na antenach Polskiego Radia. Relacjonujemy minuta po minucie na stronie polskieradio24.pl.
W Głuchołazach w niedzielę woda przerwała wały na rzece Białej Głuchołaskiej. W związku z tym woda wdarła się do miasta, także do centrum. Napór wody uszkodził dwa mosty - tymczasowy i drugi, rekonstruowany. Miasto jest wyłączone z ruchu. DK 40 w Głuchołazach jest w związku z tym zablokowana – wprowadzono objazdy w miejscowości Mochów.
W mijających dniach w Głuchołazach miała miejsce ewakuacja mieszkańców. Obecnie fala przesunęła się dalej i widoczny jest rozmiar zniszczeń.
Krajobraz po przejściu fali
Na wideo w sieciach społecznościowych mieszkańcy dzielą się tym, co zobaczyli.
REKLAMA
Ulice i place są zalane mokrym błotem. Wszędzie leżą cegły, fragmenty budynków, śmieci, gruz.
Jeden z mieszkańców pokazał wnętrze swoje domu. Powiedział, że zniszczenia dokonały się w "20 minut" i wskazywał, że był zaskoczony, otrzymywał alerty na temat "deszczu".
Tak wyglądają Głuchołazy obecnie. Niektórym ulicami płyną jeszcze całkiem rwące potoki.
REKLAMA
Zalany został miejscowy stadion GKS Głuchołazy
Burmistrz Głuchołazów Paweł Szymkowicz publikuje filmy, na których widać, jak sytuacja wyglądała kilkadziesiąt godzin temu.
REKLAMA
Policja ufa, że to co najgorsze już minęło. Pilnuje majątków tych, którzy zostali ewakuowani.
Straty są wciąż szacowane.
Głuchołazy to miejscowość przy granicy z Czechami. Stąd woda spływa dalej do zbiornika w Nysie.
***
REKLAMA
***
Zobacz także: Kłodzko po przejściu fali powodziowej
/agkm
REKLAMA