"Aż serce bolało". Mieszkańcy Nysy o sytuacji w mieście
Mieszkańcy Nysy obserwują opadający poziom rzeki w mieście. Nie mogą jednak zapominać o zagrożeniu. W mieście uruchomiono punkt medyczny. Organizowana jest pomoc, a niektóre lokale wznowiły działalność.
2024-09-17, 19:29
Relacja na bieżąco z sytuacji powodziowej na południu kraju cały czas na antenach Polskiego Radia - Jedynki, Dwójki, Trójki, Czwórki, Polskiego Radia 24 oraz Radia Kierowców. Relacjonujemy minuta po minucie w internecie na stronie polskieradio24.pl.
***
W Nysie z każdą godziną sytuacja się stabilizuje. Poprawia ją słoneczna pogoda. Dobre prognozy są także na najbliższe godziny.
Na ulicach 45-tysięcznego miasta cały czas wspomina się nocną, heroiczną walkę służb i mieszkańców z przeciekającym wałem. Umocniono je, podobnie jak tamę na Jeziorze Nyskim.
- Wczoraj było tragicznie, aż mnie serce bolało - opowiadał Polskiemu Radiu jeden z mieszkańców.
- To wszystko [fala wezbraniowa - red.] szczęśliwie przeszło. Przede wszystkim przyczyniła się do tego pogoda, przestało lać - wtórował mu inny mężczyzna.
Posłuchaj
Nysa. O sytuacji w mieście opowiada wysłannik Polskiego Radia Michał Fedusio (IAR) 1:07
Dodaj do playlisty
Uruchomiono punkt medyczny dla mieszkańców
W Nysie organizowana jest też pomoc, a niektóre lokale wznawiają działalność.
 Reporterzy Polskiego Radia na bieżąco relacjonują sytuację na południu Polski
    Reporterzy Polskiego Radia na bieżąco relacjonują sytuację na południu Polski   Przy ulicy Kornela Ujejskiego uruchomiono punkt medyczny dla mieszkańców. Na miejscu są ratownicy medyczni, karetki, lekarze i sprzęt.
Szpital w Nysie został zalany przez powódź. W poniedziałek ewakuowano z niego wszystkich pacjentów. Dyrektor szpitala Artur Kamiński powiedział, że personel placówki jest w kontakcie ze szpitalem w Głuchołazach.
Posłuchaj
Dyrektor szpitala w Nysie Artur Kamiński o punkcie medycznym dla mieszkańców (IAR) 0:28
Dodaj do playlisty
- Chcemy połączyć siły i stworzyć SOR z prawdziwego zdarzenia na ten kryzysowy moment - zaznaczył Artur Kamiński. - Dobra informacja jest taka, że naszych kilkanaście poradni specjalistycznych przy ulicy Ogrodowej nie zostało zalanych - dodał.
Posłuchaj
Dyrektor szpitala w Nysie Artur Kamiński o punkcie medycznym dla mieszkańców (IAR) 0:15
Dodaj do playlisty
Trudna sytuacja w Lewinie Brzeskim i w Brzegu
Obecnie alarmowy poziom Nysy Kłodzkiej obserwowany jest poza miastem, w kierunku ujścia rzeki do Odry. Konsekwencją jest ewakuacja kolejnych miejscowości leżących pomiędzy tymi rzekami.
Mowa jest m.in. o Lewinie Brzeskim, znajdującym się 60 km od Wrocławia. Zagrożenie wzrasta również w Brzegu.
Wspomniane miejscowości leżą nad Odrą, zatem w najbliższych godzinach lokalna społeczność będzie obserwować sytuację właśnie na tej rzece.
Czytaj także:
- Woda zalała Szprotawę. "Sytuacja bardzo się pogarsza"
- Dramatyczne decyzje władz zalewanych miast. Burmistrzowi załamał się głos
- Skandaliczny post w sieci. Firma przeprasza za "powodziową" reklamę
IAR/Michał Fedusio/PR Opole/łl