Stary Górnik odcięty od świata. Woda przelewa się przez wały
Wieś Stary Górnik pod Oławą (woj. dolnośląskie) została odcięta od świata. Woda przelewa się przez umocnione wały, zalewa pierwsze budynki. Trwa ewakuacja - informuje remiza.pl.
2024-09-18, 07:03
Relacja na bieżąco z sytuacji powodziowej na południu kraju cały czas na antenach Polskiego Radia. Przekazujemy także informacje minuta po minucie na naszej stronie polskieradio24.pl.
***
Stary Górnik to licząca około 200 mieszkańców wieś położona zaledwie 4 km od Oławy. Tam od niedzieli lokalna społeczność, żołnierze WOT i strażacy OSP układają worki na wałach i wokół domów. Mieszkańcy miejscowości doskonale pamiętają, co wydarzyło się tu w 1997 roku, kiedy fala powodziowa zalała ich domy. Dlatego robią wszystko, by temu zapobiec.
- Wczoraj zrobiliśmy, co tylko mogliśmy. Układaliśmy worki z piaskiem i stworzyliśmy wał ochronny. Mieszkańcy sami się zorganizowali, przyjechali, pomagali w układaniu worków i wspierali nasze wysiłki - mówiła wczoraj sołtyska wsi Stary Górnik Monika Dziębowska-Łakomska.
REKLAMA
Sytuacja jest o tyle dramatyczna, że dwie małe wsie - Stary Górnik oraz Stary Otok - leżą w polderze polno-leśnym Lipki.
Jeszcze wczoraj można było mieć nadzieję, że sytuacja jest opanowana. Mimo otwartego w nocy polderu zalewowego wody w Starym Górniku we wtorek rano nie było widać. Poziom w starym korycie Odry wydawał się normalny. Jednak w godzinach popołudniowych sytuacja zaczęła się szybko zmieniać. Poziom wody zaczął wzrastać - około 2 cm na 10 minutę.
Woda przelewa się przez wały
Woda zaczęła przelewać się przez umocnione wały i podchodzić pod domy oraz zabudowania gospodarcze. Zarządzono ewakuację na wyżej położone tereny.
Jednak - mimo próśb straży pożarnej i sołtyski, która od 2 w nocy chodziła od domu do domu, by nakłonić ludzi do ucieczki - nie wszyscy opuścili swoje gospodarstwa. - Każdy myśli, że nie będzie powtórki z 1997 roku - tłumaczyła sołtyska wsi Stary Górnik.
REKLAMA
- Policja potwierdziła najgorsze informacje. Są kolejne ofiary powodzi
- Przerwali wały w Cieplicach. Jest śledztwo prokuratury
- Wielka powódź z 1997 r. we Wrocławiu. Zdrojewski: w pojedynkę podniosłem alarm
Monika Dziębowska-Łakomska poinformowała jednocześnie, że osoby chore zostały odpowiednio zabezpieczone, a niektórzy mieszkańcy zostali przewiezieni do rodzin.
W gminie Oława najbardziej zagrożone są wsie Stary Górnik i Stary Otok oraz niżej położone tereny osiedla Zwierzyniec w Oławie.
tuolawa.pl,o2.pl,onet.pl,pkur/wmkor
REKLAMA